W piątek do komendy w Nakle przyszedł mężczyzna, który zawiadomił, że dwa dni wcześniej napadło na niego dwóch młodych mężczyzn, którzy pobili go i okradli. Do zdarzenia doszło popołudniu na jednym z nakielskich osiedli, gdzie do pokrzywdzonego podbiegło dwóch młodych mężczyzn, którzy zaczęli go kopać i bić pięściami.
Jeden z nich zażądał pieniędzy. Pokrzywdzony miał przy sobie tylko 70 groszy, które sprawcy zabrali i oddalili się. Jak się okazało poszli do pobliskiego sklepu, gdzie skradzione „grosze” dołożyli do piwa. Ale sprawcom było mało. Postanowili wrócić i sprawdzić, czy pokrzywdzony ma przy sobie coś bardziej wartościowego.
Napadli go w tym samym miejscu i znów zaczęli bić. Jeden ze sprawców przeszukał kieszenie ofiary i zabrał mu klucze i różaniec. Posiniaczony i poobijany pokrzywdzony dopiero w piątek postanowił o tym zdarzeniu powiadomić policję.
Już następnego dnia rano jeden z napastników został zatrzymany, a drugi niespełna 4 godziny później.