Piękne kotary, stylowe meble, wyjątkowe krzesła i sofy - wszystko przygotowane z dbałością o detale. Do pałacu wejść może każdy!
<!** Image 2 align=none alt="Image 183424" sub="Pałac Stary w Ostromecku wyposażono z dbałością o każdy detal
fot.: Sonia Gruszka">W miniony czwartek uroczyście ogłoszono zakończenie rewitalizacji Zespołu Parkowo-Pałacowego w podbydgoskim Ostromecku. - W 2008 roku projekt „Ostromecko: cztery pory roku” wszedł na listę kluczowych. - Ostromecko miało wiele szczęścia do ludzi, którzy czuwali nad renowacją obiektu. Teraz trzymamy kciuki, aby pałac miał szczęście do ludzi z Miejskiego Ośrodka Kultury, którzy będą nim zarządzać - mówi Izabela Szczesik-Zobek, dyrektorka ratuszowego wydziału rozwoju i strategii miasta.
W Pałacu Starym podziwiać można kilkanaście instrumentów z unikatowej fortepianowej kolekcji Andrzeja Szwalbego. We wnętrzach pałacu zagościły wreszcie autentyczne, zdobyte u antykwariuszy meble z XIX wieku. Krzesła, kanapy, stoliczki i stoły, imponująco marszczone kotary i zasłony, reprodukcje obrazów - to wszystko tworzy niebywały klimat. A to dopiero początek przywracania świetności temu miejscu.
MOK zamierza wykorzystać pałacyk Mostowskich jako niecodzienne centrum prezentacji rozmaitych dziedzin sztuki i spędzania wolnego czasu. Już dziś za darmo każdy może wejść do pałacu i zobaczyć efekt renowacji.
<!** reklama>
W styczniu ma pojawić się pierwsza wystawa, przygotowana we współpracy z Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy.
- Będą koncerty zarówno muzyki klasycznej, jak i współczesnej. Będzie półka bookcrossingowa i miejsca do czytania. W piwnicy chcielibyśmy uruchomić kawiarenkę z winiarnią. Jest tu jedno pomieszczenie, które będzie idealne na dziecięcą bawialnię z zabawkami z epoki. Nie zabraknie spotkań autorskich, literackich, projekcji filmowych czy nawet konferencji naukowych organizowanych przez nasze uczelnie. Jesteśmy otwarci. Pałac ma być otwarty, ma żyć - zapowiada Marzena Matowska, dyrektorka MOK.
Pałac Stary wybudowano na nadwiślańskiej skarpie z inicjatywy rodziny Mostowskich ok. 1730 roku. Ma trzy kondygnacje, a z tylnego tarasu można podziwiać zapierającą dech w piersiach panoramę. - W murach Pałacu Starego gościli m.in. gen. Jan Henryk Dąbrowski w czasach insurekcji, a w 1806 r. Fryderyk Wilhelm III i jego żona Ludwika, uciekający przed Napoleonem Bonaparte - dodaje Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków.
