Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poczciwość na trampolinie

Ryszard Giedrojć
Wszyscy to robią, ale tylko PiS dało się przyłapać. Adam Lipiński i Wojciech Mojzesowicz dzielnie idą w zaparte, utrzymując, że to Renata Beger nachodziła ich z propozycją korupcyjną. Daleko nie miała, bo ze zdjęć wynika, że kompromitujące rozmowy odbywały się w jej pokoju, w hotelu sejmowym.

<!** Image 1 align=left alt="Image 34205" >Wszyscy to robią, ale tylko PiS dało się przyłapać. Adam Lipiński i Wojciech Mojzesowicz dzielnie idą w zaparte, utrzymując, że to Renata Beger nachodziła ich z propozycją korupcyjną. Daleko nie miała, bo ze zdjęć wynika, że kompromitujące rozmowy odbywały się w jej pokoju, w hotelu sejmowym. Co za pech. Ona ich nachodziła, ale to oni dali się zdybać w jej sypialni. W takiej sytuacji każde tłumaczenie brzmi głupawo. Najlepiej, nie wdając się w szczegóły, trzymać się beznadziejnej wersji, że wszyscy tak czynią, ale są nieuczciwi, bo się nie przyznają. Jednak poczciwość musi mieć swoje granice. Malec karcony za sikanie do basenu też się tłumaczy, że wszyscy sikają. Łojąc mu skórę, trzeba cierpliwie tłumaczyć, że głupotą jest dopuszczanie się tego występku z trampoliny.

PiS może mówić o szczęśliwym zbiegu przypadłości, bowiem dzięki tej partii udało się stworzyć Centralne Biuro Antykorupcyjne. Już na starcie ta formacja dostaje wspaniałą okazję wykazania się dziarskością. Specjalni agenci bez trudu ustalą, że za tą prowokacją stoją dziennikarze, manipulowani przez służby. Oby nasze, a nie Białorusi. Poczciwość w polityce nie popłaca, czego przykładem może być negatywny odbiór społeczny doniesień o skromnej uroczystości z okazji 35-urodzin ministra sportu, Tomasza Lipca. Minister zapłacił za kolację służbową kartą kredytową. Leniuszek. W dobie programu „Tanie państwo”, by nie drażnić społeczeństwa i mediów, ze służbową kartą chodzi się do bankomatu i za bankiet płaci się gotówką.

<!** reklama right> Tłumaczenie, że spotkanie miało wyłącznie służbowy charakter musi budzić, jak nie irytację, to rozbawienie. Knajpa nie powinna być miejscem urzędowania ministra, tak jak sypialnia Renaty Beger nie jest właściwym lokalem do składania poważnych propozycji politycznych. Oczywiście, mieliśmy do czynienia z mniejszym złem, bo gdyby ktoś zapłacił za urodzinowy bankiet ministra, to byłaby korupcja. Gdyby Renata Beger podejmowała polityków w nocnej koszuli, lub nawet bez, byłaby mowa o przysłudze, a nie korupcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!