Spis treści

Powrót VAT na żywność od 1 kwietnia 2024
– W związku z najnowszymi odczytami inflacji oraz prognozami dynamiki cen podstawowych produktów spożywczych objętych przejściową stawką VAT 0%, Ministerstwo Finansów podjęło decyzję o nieprzedłużaniu po 31.03.2024 roku okresowego obniżenia stawki VAT na podstawowe produkty spożywcze – czytamy na stronie resortu finansów.
Jednocześnie przypomniano, że obniżona stawka VAT na podstawowe produkty spożywcze obowiązywała od 01.02.2022 roku i została wprowadzona po odczycie inflacji za styczeń 2022 roku na poziomie 9,2 proc. (r/r). Z kolei w marcu 2024 r. w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku, ceny wzrosły o 2 proc. – podał w połowie kwietnia Główny Urząd Statystyczny.
Ceny chleba w kwietniu 2024. Czym spowodowane są podwyżki?
– Rzeczywiście 5 proc. podwyżka VAT nie jest dużą podwyżką, natomiast każda podwyżka jest odczuwalna, obniża naszą rentowność – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesy Karol Terlikowski, właściciel, Prosta Piekarnia. – Dlatego też byliśmy zmuszeni uwzględnić tę podwyżkę w cenie naszego chleba – dodaje. – Przy okazji doprowadziliśmy do korekty naszej rentowności związanych z podwyżkami, z którymi mieliśmy do czynienia na początku roku – podkreśla.
– Wzrosła płaca minimalna, wzrosły wszystkie składki. Właściwie trudno jest mi wymienić tak na szybko przynajmniej jeden czynniki, który nie wzrósł – tłumaczy. – Przy okazji tych wszystkich podwyżek, tak jak wspomniałem, musieliśmy podnieść ceny wytwarzanego przez nas pieczywa, więc te podwyżki były zauważalne przez klientów – mówi.
Co tak naprawdę wpływa na cenę chleba? Właściciel rzemieślniczej piekarni na wstępie podkreśla, że na cenę pieczywa, paradoksalnie najmniej wpływa cena mąki, co dla wielu osób może być nieoczywiste. Terlikowski w składowych ceny chleba na pierwszym miejscu wymienia wysoki czynsz, który trzeba zapłacić za lokal oraz koszty pracy
– Każdy chleb, każda bułka w naszej piekarni przechodzi przez ręce człowieka, więc praca ludzka jest tutaj w cenie – mówi i przyznaje, że do tej ceny, wśród głównych czynników trzeba także doliczyć koszty prądu, czy samych składników używanych do wypieków.
Dopytywany, czy wraz z planowaną podwyżką cen prądu w drugiej połowie 2024 roku należy się spodziewać dalszych podwyżek cen wyrobów piekarniczych, Terlikowski studzi emocje. – Wygląda na to, że ta podwyżka cen prądu nie będzie aż tak drastyczna i pracujemy nad tym, żeby była ona jeszcze mniejsza szukając np. kontraktu długoterminowego u dostawcy energii elektrycznej – mówi. – Nie mamy pewności czy to się uda, jednak mam nadzieję, że uda nam się uniknąć bezpośredniej podwyżki cen naszych wyrobów po wspomnianej podwyżce cen prądu – dodaje. Przy okazji warto wspomnieć, że na stronach Kancelarii Premiera, pojawił się projekt ustawy o bonie energetycznym zawierającym przepisy, które wprowadzają maksymalną cenę energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.
– Dotychczas, na przestrzeni naszej działalności, czyli około 2 lat, te ceny rosły równomiernie. Podnosiliśmy je mniej więcej raz na sześć miesięcy i w tym czasie wahnęły się o około 20 proc., w zależności od produktu – podaje.
Jak obecnie kształtują się ceny chleba? – U nas te ceny zaczynają się od 12 zł za chleb żytni i sięgają aż do 18 zł za chleb pszenno- żytni z wieloma dodatkami.
Portal dlahandlu.pl przygotował zestawienie średniej ceny chleba z ostatnich kilku lat:
- styczeń 2024 r: 7,63 zł
- styczeń 2023 r.: 7,25 zł
- styczeń 2022 r.: 4,51 zł
- styczeń 2021 r.: 4,26 zł
- styczeń 2020 r.: 4,24 zł
- styczeń 2019 r.: 3,89 zł
- styczeń 2018 r.: 3,04 zł
- styczeń 2017 r.: 3,54 zł
- styczeń 2016 r.: 3,35 zł
- styczeń 2015 r.: 3,33 zł.
- styczeń 2014 r. 3,24 zł
Polacy coraz częściej kupują pieczywo w piekarniach rzemieślniczych
Terlikowski w rozmowie z nami przyznaje, że duże, sieciowe piekarnie nie muszą być konkurencją dla rzemieślniczych punktów, w których produkcja jest zdecydowanie mniejsza. – Produkujemy długo fermentowany chleb na zakwasie, a klienci to widzą i doceniają – chwali. – My sami też tego, aż tak nie podkreślamy, ponieważ on broni się sam w sobie – zaznacza i wskazuje tutaj na smak, teksturę, czy wreszcie na świeżość.
– Kiedy ktoś chociaż raz spróbuje takiego pieczywa, to bardzo trudno jest mu wrócić do chleba produkowanego na masową skalę – przyznaje. – W chlebie produkowanym masowo nie ma nic złego, ponieważ gdybyśmy mogli pieczywo kupować tylko w małych piekarniach jak nasza, cierpielibyśmy na głód chleba – dodaje.
Ile można przechowywać chleb i jak go odświeżyć?
Właściciel Prostej Piekarni przyznaje, że dobrze przechowywany chleb przez pierwsze dwa dni „jest bardzo satysfakcjonujący”. – W trzecim i czwartym dniu idealnie się sprawdzi przy przygotowywaniu kanapek, a do 7 dni można go wykorzystać jako np. chleb tostowy – tłumaczy.
– Po tym czasie można go przerobić na grzanki, więc dobrze przechowywany chleb jest „nieśmiertelny” – wyjaśnia.
Z kolei, dla osób, które chcą „odświeżyć pieczywo w domu”, Terlikowski zdradza pewien prosty trik. – Po zwilżeniu chleba wodą należy go włożyć do gorącego piekarnika na około 20 minut i wtedy przez około pół godziny jest jak świeży, później zaczyna twardnieć – wyjaśnia.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!