Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pochodząca ze Świecia wokalistka zachwyciła Toruń, później Wrocław, a za chwilę chce podbić Łódź

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Paulinę Walendziak zobaczymy i usłyszymy w Toruniu już za dwa tygodnie Fot.: Nadesłana
Paulinę Walendziak zobaczymy i usłyszymy w Toruniu już za dwa tygodnie Fot.: Nadesłana
Rozmowa z Pauliną Walendziak, świecianką związaną z Toruniem, laureatką nagrody głównej na ubiegłorocznym Festiwalu Piosenki i Ballady Filmowej i świeżo upieczoną studentką PWSFiT w Łodzi.

Kiedy rozmawiałyśmy dwa miesiące temu, powiedziała Pani nieśmiało, że myśli o aktorstwie. Marzenia się spełniają?
[break]
Tak. Od kilkunastu dni jestem studentką pierwszego roku aktorstwa w łódzkiej „Filmówce”. Wiem, że dziwnie to zabrzmi, ponieważ są wakacje, ale ja już nie mogę doczekać się 1 października.
Jak wyglądały egzaminy? Podejrzewam, że łatwo nie było, a konkurencja była ogromna. Na liście przyjętych są tylko 24 osoby...
To był bardzo długi i złożony proces. Bardzo wiele tekstów do przygotowania, piosenek, układów tanecznych. Same przygotowania zajęły mi przeszło rok. Egzaminy w Łodzi trwały tydzień i był to najdłuższy, a zarazem najwspanialszy tydzień w moim życiu.
Mimo młodego wieku ma Pani bardzo bogate doświadczenie sceniczne. To pomogło?
Myślę że kontakt ze sceną nauczył mnie w jakiś sposób wyrzucić z siebie nadmiar tremy i nerwów. To z pewnością się przydało. Mogłam też zaprezentować kilka piosenek, ale egzamin był bardzo złożony i poza śpiewaniem sprawdzał wszelkie preferencje kandydata.
Na przykład poczucie rytmu i sprawność fizyczną?
Tak. Myślę że w zawodzie aktora trzeba być gotowym na wszystko i nasze ciało musi sobie poradzić z danym nam wyzwaniem. Stąd takie, a nie inne wymogi.
Jerzy Stuhr mówi, że aktorstwo to umiejętność zapamiętywania i odtwarzania stanów nerwowych na zawołanie. Co Pani na to?Pracuję nad tym, grzebię w swoich doświadczeniach życiowych, przeżyciach, wspomnieniach i na tych podstawach buduję tekst czy piosenkę. Jestem młoda, więc myślę, że wiele jeszcze tych doświadczeń się w moim życiu pojawi.
Łódzką „Filmówkę” ukończyła między innymi Joanna Koroniewska. Obecnym studentem jest też pochodzący z Torunia Krystian Pesta. Dlaczego wybrała Pani właśnie Łódź, a nie Kraków czy Warszawę?
Byłam na egzaminach w Krakowie i Warszawie, ale to właśnie Łódź mnie wybrała. W mojej komisji egzaminacyjnej był między innymi znakomity aktor Ireneusz Czop - znany z takich filmów jak „Pokłosie” czy „Kochanie chyba Cię zabiłem”. Ci, którzy oglądają seriale, kojarzą go z „Komisarza Alexa” czy „Na dobre i na złe”. To właśnie on jest opiekunem mojego roku. W komisji była też pani Zofia Uzelac - wybitna aktorka. Jestem dumna, że będę mogła się od nich uczyć.
Opowiada Pani z takim zaangażowaniem o aktorstwie i szkole, że aż się boję zapytać, co będzie ze śpiewaniem?
Nie mam pojęcia. Teraz w stu procentach zamierzam poświęcić się studiowaniu i szkole. Mam zaplanowanych kilka koncertów w najbliższym czasie, więc nadal będę to robić. Śpiewanie jest nieoderwalnym skrawkiem mnie i zawsze będę to w sobie nosiła.
Od niego w końcu wszystko się zaczęło. Gdzie będzie można Panią zobaczyć i usłyszeć w najbliższym czasie?
Zaśpiewam w Warszawie na koncercie z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Na początku sierpnia pojawię się również w Toruniu na Festiwalu Piosenki i Ballady Filmowej.
To chyba dosyć ważny dla Pani festiwal?
To prawda. Bardzo się cieszę, że w tym roku będę mogła wystąpić podczas finałowego koncertu na Rynku Nowomiejskim. Jak o tym mówię, to uśmiecham się do wspomnień z zeszłorocznego festiwalu. Bardzo miło wspominam te muzyczne spotkania. Artyści, których spotkałam w Toruniu czy podczas Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu albo na Festiwalu im. Andrzeja Zauchy w Bydgoszczy, to szalenie ciekawi i inteligentni ludzie. Możliwość występowania na jednej scenie z tak wspaniałymi artystami to dla mnie ogromna przyjemność.
Rok temu zdobyła Pani główną nagrodę na tym festiwalu wykonując utwór „Warszawo ma”. Może Pani zdradzić, co zaśpiewa w tym roku?
Chyba nie powinnam tego mówić. No dobrze, powiem... Zaśpiewam piosenkę „Falling” z filmu „Twin Peaks”. Będzie też wielki hit z repertuaru grupy Maanam - „Ta noc do innych niepodobna”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!