Ośmioletnia Jowita urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową, niedowładem kończyn i wodogłowiem. To, że samodzielnie chodzi, zawdzięcza tylko sobie i rodzicom. Lekarze, niestety, popełnili kilka błędów m.in. zamiast wydłużyć ścięgna Achillesa, podcięli je. Po to, by Jowita mogła nadal chodzić, potrzebne są dwie operacja. Pierwsza z nich to stabilizacja stawu biodrowego, która zostanie w czerwcu przeprowadzona w Poznaniu. Wczoraj klinika przedstawiła wstępny kosztorys zabiegu - wyniesie on 13 a nie 11 tys. złotych. Jak twierdzą lekarze, wzrost ceny spowodował materiał, z które wykonuje się specjalne szwy. Drugą operacją, za kilka może kilkanaście miesięcy, będzie naprawienie ścięgien Achillesa.
[break]
Zbiórkę pieniędzy na operację Jowity - o czym już pisaliśmy - prowadzi Stowarzyszenie bez Ograniczeń. Do wczoraj na konto wpłynęło ponad 3,6 tys. zł. W szkole przy ul. Kcyńskiej, w której uczy się dziewczynka, zebrano już ok. 1,2 tys. zł. Stowarzyszenie zorganizuje I Charytatywny Bieg bez Ograniczeń (9 maja, Myślęcinek) oraz przygotowuje loterię. Do wylosowania będą m.in.: wycieczka do Brukseli, przelot paralotnią, bilety do kina i na siłownię.
- Pomaganie jest jak pociąg, do którego doczepiają się kolejne wagony - uważa Monika Kania, prezes stowarzyszenia. - Fenomen polega jednak na tym, że im więcej wagonów, tym pociąg jedzie szybciej. Tak jest i tym razem. Każdego dnia ktoś nas zaskakuje, dzwoni i pyta, jak pomóc. Tak wiele jest osób, dla których czyjeś życie jest ważne, a to przywraca wiarę w drugiego człowieka.
Stowarzyszenie wsparli już: europoseł Janusz Zemke, Leśny Park Kultury i Wypoczynku „Myślęcinek”, Kicco Dive, radny Ireneusz Nitkiewicz, kino Helios, Husky Bydgoszcz Team, Kris Media, Jet Stream, Adeu, Fit Max, Wyższa Szkoła Gospodarki, Zespół Szkół nr 14, Hurtownia Piątka, restauracja „Pan Twardowski”, sklep zoologiczny „Świat Pupila”.
