Po pierwsze róże. Prezentujemy kolejny ogród w konkursie „Bydgoszcz w kwiatach i zieleni”

[break]
Kolejny ogród, w którym zagościliśmy, znajduje się przy ulicy Siedleckiej w Bydgoszczy. Jego właścicielka, Wanda Wrzesińska, prowadzi go już od trzydziestu lat.

Jak mówi, od dziecka kochała kwiaty, lubiła je pielęgnować i poznawać coraz to nowe gatunki. - Kiedy wprowadziliśmy się z mężem do nowego domu, aż żal było nie zagospodarować ziemi wokoło. Zawsze marzył mi się piękny przydomowy ogródek, w którym mogłabym mieć pełno kwiatów. Moje marzenie się spełniło
- wspomina pani Wanda.

W ogrodzie znajduje się wiele różnorodnych gatunków kwiatów i roślin. Surfinie, pelargonie, petunie oraz lilie już od samej furtki zapraszają do wejścia. Piękno i zapach unoszący się w powietrzu sprawia, że każdy się nimi zachwyca. Nie mogło oczywiście zabraknąć ulubionych przez panią Wandę róż, które kwitną aż do jesieni. Właścicielka posiada parę pnączy tych eleganckich i pełnych finezji kwiatów.
Gospodyni codziennie podlewa kwiaty i zbiera zwiędnięte listki, dając nowo rosnącym więcej przestrzeni.
W ogródku stoją również rośliny w donicach, zbudowany jest mały skalniak, w którym zadomowiły się... jaszczurki.

Wiosną, kiedy przyroda budzi się do życia, pani Wanda kupuje i sadzi coraz to nowe odmiany kwiatów. W pierwszej kolejności bratki, potem surfinie, pelargonie. Niektóre odmiany kwiatów przez okres zimowy pielęgnowane są w domu - doniczki trafiają na parapet i są codziennie doglądane, aby potem mogły cudownie zakwitnąć w wiosennym słońcu. Co roku w całym ogrodzie można znaleźć pełno kolorowych tulipanów.
- Sprawia mi to olbrzymią radość, kiedy widzę coraz to nowe zakwitające pączki kwiatów w doniczkach i na krzaczkach. Kolorowy ogród dodaje mi sił do pracy i napawa dumą - mówi pani Wanda.

W ogrodzie nie ma szkodników, tylko czasami pojawią się mrówki, na które pani Wanda znalazła już sposób, ale ten sekret zachowa dla siebie. Rodzina i goście za każdym razem zachwalają piękny ogród, co sprawia jeszcze więcej radości właścicielce. Jak wspomina, przy każdej nadążającej się okazji, czy to na urodziny, czy imieniny, dostaje w podarunku nowe kwiaty do ogródka, które uzupełniają jej przydomową kolekcję.

Ogród przy Siedleckiej już po raz drugi bierze udział w konkursie. - Za pierwszym razem i teraz dostałam talon na kwiaty, potem zapytano mnie, czy nie chciałabym, aby mój ogród wziął udział w konkursie. Pomyślałam, czemu nie, skoro ludzie mówią, że mam ładny ogród, to może go pokażę - zwierza się Wanda Wrzesińska. W jednej z poprzedniej edycji otrzymała jako nagrodę choinkę ozdobną w doniczce, która teraz wspaniale kwitnie co roku w jej ogródku. Pani Wanda spędza w nim mnóstwo wolnego czasu. Cała rodzina twierdzi, że można tam wspaniale wypocząć oraz napawać oczy pięknem.