Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po nowelizacji kodeksu karnego Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie dołożyło pieniędzy na nowe obowiązki

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
policja samochody radiowózpolicja samochody radiowóz  N/Z SIER. JAKUB BIEGAłA
policja samochody radiowózpolicja samochody radiowóz N/Z SIER. JAKUB BIEGAłA Dariusz Bloch
Brakuje pieniędzy na wykonywanie zadań narzuconych przez nowy kodeks karny. W regionie źle podobno nie jest. Tyle że policjanci wystają w kolejkach do kserokopiarek, produkują tony papierów i płacą o wiele więcej za przesyłki pocztowe.

[break]
Komenda Główna Policji przygotowała raport finansowy, który zawiera informacje o wydatkach narzuconych funkcjonariuszom przez znowelizowany kodeks karny. Zmiany, przypomnijmy, obowiązują od lipca. Raport okazał się tak fatalny, że na specjalną naradę wezwani wszystkich komendantów wojewódzkich.

Z danych KGP wynika, że do końca roku policji na jej funkcjonowanie zabraknie 65 milionów złotych. Według planu z końca sierpnia 2015 r. policja potrzebowała 1 mld 396 mln zł, ale w kasie zostało 1 mld 330 mln.

Pieniędzy nie dołożyli

Dziura to konkretnie efekt zmiany procedury karnej. Na policjantów przerzucono dziesiątki nowych obowiązków, jednocześnie nie zwiększając budżetu policji. Teoretycznie chodzi o banały... Funkcjonariusze prowadzą dużo więcej postępowań, mogą w określonych przypadkach kierować do sądu akty oskarżenia, tyle że przy okazji „produkują” masę pism, wezwań, a także kserują akta, których kopie muszą dostarczyć trzem stronom każdego z postępowań.

Jaka dziura, nikt nie wie

- Nowe przepisy nakładają na nas powielanie wielu elementów dokumentacji procesowej i to rodzi największe koszty - uważa Jarosław Hermański, przewodniczący NSZZ Policjantów w województwie kujawsko-pomorskim.- Trudno mi powiedzieć, jak wielka może być dziura w naszym budżecie. Być może faktycznie w komendach do kserokopiarek ustawiają się kolejki policjantów... Tego rodzaju sprzętu w mniejszych jednostkach zawsze brakuje.

Ile pieniędzy może zabraknąć, nie wiedzą także w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Powodem jest konstrukcja i zasada działania budżetu policji - wyjaśnia Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego KWP. - My po prostu jesteśmy kimś w rodzaju pośrednika - jeżeli potrzeba funduszy, składamy odpowiednie zapotrzebowanie do KGP.

Poczta coraz droższa

Z szacunków Komendy Głównej wynika, że od lipca policja musi wysyłać o tyle więcej listów poleconych za potwierdzeniem odbioru, że koszty tej usług poszły w górę nawet o czterdzieści procent!

Policjanci muszą także ze „swoich” pieniędzy opłacać biegłych - do lipca robiły to prokuratury. Tyle że zorganizowanie biegłego musi być poprzedzone... podaniem do komendanta wojewódzkiego.

- Papieru nie brakuje, biegli także są u nas powoływani, nie ma mowy o zmniejszeniu liczby patroli - uspokaja Maciej Daszkiewicz. Dziurę teoretycznie powinno załatać MSW. - Wiemy, że resort miał pewną rezerwę na cele związane z uchodźcami - mówi Jarosław Hermański. - Jeżeli wykorzystane zostaną te środki, to pytanie, czy w ogóle będą pieniądze...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!