https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po Chemiku zostanie tylko pustynia

Sławomir Bobbe
Wiadomość o planach budowy mieszkań na terenach należących do BKS „Chemik” zelektryzowała społeczność Wyżyn.

Wiadomość o planach budowy mieszkań na terenach należących do BKS „Chemik” zelektryzowała społeczność Wyżyn.

<!** Image 2 align=right alt="Image 75256" sub="- Niedługo Wyżyny staną się wielkim blokowiskiem. Od 30 lat mieszkam na Wyżynach i żyje się tu coraz gorzej - skarżą się nasi Czytelnicy. Czy wkrótce okaże się także, że seniorską piłkę nożną oglądać będzie można tylko na stadionie Zawiszy? Fot. Dariusz Bloch">- Nic nie wiedziałem o takich propozycjach, żadne sygnały nie docierały do Rady Osiedla Wyżyny - mówi Stanisław Mrówka, jej przewodniczący. - Jesteśmy zaniepokojeni prasowymi doniesieniami. W poniedziałek zwołujemy nadzwyczajne posiedzenie rady, aby omówić całą sprawę. Już teraz mogę jednak powiedzieć, że jestem przeciwnikiem tego pomysłu i zrobimy wszystko, żeby go zablokować. Nie wyobrażam sobie Wyżyn bez Chemika - mówi przewodniczący. W tej kwestii może liczyć na mieszkańców dzielnicy.

Kiedyś było inaczej

- Od 30 lat mieszkam na Wyżynach i żyje się tu coraz gorzej. 20 lat temu mogłem bawić się na skarpie Chemika i zjeżdżać tam na sankach, dziś jeżdżę z dziećmi do Myślęcinka. Latem z kolegami oglądałem skoki spadochronowe na skwerze za stadionem, dziś widzę tylko samoloty lecące na lotnisko. Niedługo Wyżyny staną się wielkim blokowiskiem. Pozostał tylko skwer przy Modrakowej, ale pewnie i tam postawią bloki. Więc i ostatnia rozrywka dla dzieci, cyrk i karuzele, już tu nie przyjadą. Chciałem zapisać synów do sekcji piłki nożnej, ale pewnie nie będę miał okazji - pisze do redakcji pan Arkadiusz.

<!** reklama>- Sam się wychowałem na Wyżynach, grałem w piłkę na Chemiku, chodzę na mecze, o ile jest okazja, a giełda zawsze tam była i jak do tej pory, nikomu nie przeszkadzała. Postawiono już bloki od strony Magnuszewskiej, od strony Szkoły Podstawowej nr 60, gdzie był piękny teren zieleni. Panowie radni, zastanówcie się, do czego to zmierza? - apeluje na forum „Expressu” BaWar.

Pozostaje nadzieja

O tym, że bez Chemika Wyżyny zostaną sportową pustynią mówi prezes TKKF Ogniwa Wyżyny Andrzej Werling. - Część obiektów, zwłaszcza boiska na tyłach stadionu, były budowane przez mieszkańców i pracowników Zachemu w czynie społecznym. Pamiętam, jak odbywały się tu coroczne zawody „Czaru dwóch kółek”, a z okazji różnych świąt organizowaliśmy wiele imprez dla dzieci i młodzieży. Szefowie Chemika jak mało kto rozumieli potrzebę rozwoju kultury fizycznej wśród młodzieży, dlatego nigdy nie było problemów z korzystaniem z hali czy boisk przez TKKF - wspomina prezes. - Miałem nadzieję, że działania władz pójdą raczej w kierunku remontu i unowocześnienia obiektu. Trybuny są zdewastowane, wieżyczka sędziowska spłonęła. Niestety, sygnały, że Chemika mają sprzedać, docierały do mnie od przynajmniej roku. Wciąż mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski