Bydgoskie Towarzystwo Motorowe, przy wsparciu Urzędu Miasta i Polskiego Związku Motorowego, zorganizowało w sobotę pierwsze od ponad 7 lat wyścigi gokartów w klasie o pojemności silnika do 125 centymetrów sześciennych.
<!** Image 2 align=none alt="Image 192508" >
Na starcie zmodernizowanego „Kartodromu” stanęło 52 zawodników z Polski, Litwy, Rosji i Niemiec. Ścigali się w 6 kategoriach wiekowych juniorów (najmłodsi uczestnicy mieli 8 lat) i seniorów, którzy ukończyli 32 rok życia. <!** reklama>
- Uczestnicy bardzo chwalili nasz nowy tor. Mówili, że jest szybki i trudny technicznie. Bydgoszcz reprezentowali dwaj zawodnicy - jednym z nich był Bartosz Mruk, który zajął trzecie miejsce - mówi Jerzy Szatlach, prezes Bydgoskiego Towarzystwa Motorowego. - Bardzo nas ten sukces ucieszył. Kolejne, także międzynarodowe zawody, Karting GP Poland, na bydgoskim torze odbędą się już 10 sierpnia. Przypomnijmy, że przebudowany tor jest dłuższy o 100 metrów od poprzedniego. Dzięki temu spełnia kryteria międzynarodowe. Tor charakteryzuje zróżnicowana geometria, a jego profil od zawodników wymaga wysokiej techniki jazdy. Ma on ostre zakręty z szykanami oraz dwie długie proste.
Pierwsze treningi dowiodły - choć zawodnicy tego toru jeszcze dobrze nie znali - że na prostych można osiągać prędkości powyższej 130 kilometrów na godzinę. Na zawodach szybkość jazdy była znacznie większa.