Obie drużyny jechały w osłabieniu - Falubaz bez Luke'a Beckera, Polonia bez Daniela Jeleniewskiego.
Pierwszą serię startów na plusie (4 pkt) skończyli gospodarze, którzy w trzecim wyścigu podwójnie pokonali Andreasa Lyagera i Oliviera Buszkiewicza. Swoje pierwsze wyścigi bez punktów skończyli też David Bellego i zastępujący Jeleniewskiego Benjamin Basso.
W przerwie nie wszyscy wyciągnęli wnioski - wciąż słabo prezentował się Lyager i znów w rywalizacji z nim (i Buszkiewiczem) gospodarze zbudowali sobie przewagę. Gdy wreszcie i Duńczyk zaczął punktować, Abramczyk Polonia wyrównała stan meczu. Po "trójkach" Bellego i Bjerre, właśnie Lyager z Wiktorem Przyjemskim w parze, za plecami przywieźli Rohana Tungate'a i Dawida Rempałę i po 10 biegach było 30:30.
Poloniści mogli wyjść na prowadzenie w 12.wyścigu. Wiktor Przyjemski objął prowadzenie przed Tungatem, a Buszkiewicz ścigał Michała Curzytka. Atak przeprowadził jednak tak niefortunnie, że doprowadził do wypadku rywala. Bydgoski junior zarobił wykluczenie, sędzia zdecydował się też ukarać go żółtą kartką. Powtórkę lepiej wykorzystali gospodarze, wygrywając 4:2.
Bydgoscy zawodnicy wyjątkowo nie mieli szczęścia w tej fazie zawodów, bo już w kolejnym biegu wykluczenie zaliczył Lyager. Polonista na prostej wyprzedził Krzysztofa Buczkowskiego, a gdy na drugim łuku doszło do kontaktu między zawodnikami, reprezentant Falubazu upadł. Sędzia uznał, że winę ponosi Lyager. - Zostawiłem mu miejsce, byłem z przodu. Buczkowski widząc, że go wyprzedziłem, zmienił tor jazdy. Nie rozumiem tej decyzji - wściekał się polonista przed kamerami Canal+.
W powtórce Bellego został z tyłu i przed biegami nominowanymi, gospodarze mieli sześć punktów przewagi.
W 14. wyścigu Abramczyk Polonia skorzystała z podwójnej rezerwy taktycznej. Przyjemski i Bjerre świetnie wystartowali i prowadzili podwójnie. Z okrążenia na okrążenie Bjerre jednak słabł i dał się wyprzedzić obu rywalom. Tak Falubaz zapewnił sobie meczowe zwycięstwo, a ostatecznie wygrał aż dziesięcioma punktami, bo w ostatniej odsłonie ani Bjerre, ani Bellego nie nawiązali nawet walki z Pawlickim i Buczkowskim.
FALUBAZ ZIELONA GÓRA - ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ 50:40
FALUBAZ: Pawlicki 13 (2,3,2,3,3), Jensen 11+2 (3,2,1,3,2), Tungate 8+2 (1,2,1,3,1), Rychliński 0 (-,-,-,-), Buczkowski 12+2 (3,3,2,2,2), Rempała 1+1 (1,0,0,0), Curzytek 5+1 (2,2,0,0,1).
POLONIA: Bjerre 11 (3,2,3,2,0,1), Nowak 0 (-,-,-,-), Bellego 7 (0,3,3,1,0), Szlauderbach 4+2 (1,1,1,1), Lyager 5 (1,1,3,w), Przyjemski 12+1 (3,2,2,2,3), Buszkiewicz 0 (0,0,w), Basso 1+1 (0,1,0).
