Zgodnie z zapisami Ustawy o prawie zamówień publicznych każdy wykonawca może zlecić część powierzonego mu zadania innej firmie. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w specyfikacji przetargowej na obsługę linii autobusowych nr 69, 67 i 55 dopuścił taką możliwość.
CZYTAJ TEŻ:Cisza przed komunikacyjną burzą?
- Firma KDD Trans z Niemcza, która wygrała przetarg na wszystkie trzy linie, skorzystała z tego prawa - oświadcza Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. - Zażądaliśmy od wykonawców wskazania w ofercie części zamówienia, które powierzą podwykonawcom.
[break]
Firma KDD Trans, jak wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, obsługę linii nr 55 przekaże spółce akcyjnej PKS Żary. Próbowaliśmy skontaktować się z tą firmą. Niestety, nie udało się porozmawiać z przedstawicielem zarządu spółki. Wiadomo jednak, że od przyszłego roku na bydgoskie ulice wyjadą solbusy z Solca Kujawskiego i pojazdy należące do PKS Żary. Ze strony internetowej tej spółki wynika, że ma ona 100 autobusów, w tym solbusy.
Przypomnijmy, że KDD Trans z Niemcza wygrało przetarg na obsługę trzech linii, bo miało najkorzystniejszą ofertę. Miasto (a dokładnie ZDMiKP) powinno zapłacić mniej za ich obsługę. Ale czy zyski będą aż tak duże?
Wydaje się to mało prawdopodobne, ponieważ do budżetu miasta nie wpłyną pieniądze z tytułu podatków.
- Podatek od środków transportu otrzymają gminy, w których siedzibę ma ich właściciel. W tym przypadku nie będzie to Bydgoszcz, ale prawdopodobnie Osielsko, Solec Kujawski i Żary - wylicza Andrzej Arndt, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej przy MZK. - Podatek od nieruchomości trafi do gminy, w której autobusy stoją. Na razie KDD Trans nie ma bazy w Bydgoszczy, więc wiele wskazuje na to, że zyskają na tym wymienione przeze mnie gminy - dodaje.
Trzeci podatek dochodowy trafia najpierw do Warszawy, ale potem jest przekazywany gminom, w których zarejestrowane są siedziby firm. Zatem też nie do Bydgoszczy. Jakie miasto poniesie z tego tytułu straty?
Na razie nie udało się nam tego ustalić, ale do tematu niebawem wrócimy. Wtedy oszacujemy prawdopodobnie także liczbę pracowników, którzy będą musieli odejść z Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy.