https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pisaliśmy dwadzieścia lat temu

Z okazji jubileuszu „Expressu”, przypominamy najciekawsze informacje, zamieszczone w pierwszych dniach ukazywania się gazety. Przyglądamy się też bohaterom tamtych publikacji.

Z okazji jubileuszu „Expressu”, przypominamy najciekawsze informacje, zamieszczone w pierwszych dniach ukazywania się gazety. Przyglądamy się też bohaterom tamtych publikacji.

<!** Image 2 align=right alt="Image 148058" sub="Dr Marek Jeleniewski, bydgoski radny i wykładowca UKW / Fot. Miłosz Sałaciński">- W kwietniu 1990 roku rozmawiał Pan z dziennikarzem „Expressu” o nadziejach wiązanych z nową ustawą o policji.

Oprócz precyzyjnego określenia zadań formacji, zapowiadała apolityczność służby. Tak zwanym elitom wydawało się, że wystarczy wprowadzenie aktu prawnego, by ze złej milicji stworzyć dobrą policję. Nic się nie zmieniło do dziś. I przez polityków, i przez zwykłych ludzi bywa postrzegana instrumentalnie. Tamta ustawa zrobiła krzywdę nie funkcjonariuszom, a społeczeństwu.

- Dlaczego?

Wymyślono, że trzeba wyrzucić starych, doświadczonych policjantów, bo mają złe nawyki. Usuwano ich falami, po kilka tysięcy w kraju. To była najgłupsza rzecz. Natychmiast zareagowały statystyki wykrywalności przestępstw. Wiedzę operacyjną zdobywa się latami. A w policji zabrakło doświadczonych ludzi. Pamiętam sprawę zgwałcenia dziewczynki w Fordonie. Wykryto sprawcę tylko dzięki „przeproszeniu” się z emerytowanym funkcjonariuszem. Takich sytuacji w Polsce były setki.

<!** reklama>- Dobrze wspomina Pan współpracę z dziennikarzami?

W tamtych latach wszyscy się uczyliśmy. Jako specjalista od prawa prasowego, współorganizowałem szkolenia dla policjantów, prokuratorów i dziennikarzy. Musiałem zmieniać nastawienie przełożonych, zachęcać do większej otwartości. Uważałem, że rzecznik powinien być znającym się na pracy, doświadczonym funkcjonariuszem, ale i fachowcem od wizerunku. Z drugiej strony, ważne, żeby i reporterzy byli odpowiednio przygotowani, by dobrze układała się współpraca z prokuratorami. Wtedy czytelnicy i słuchacze mają z takiego działania pożytek. W Bydgoszczy ten model świetnie funkcjonował. Bardzo dobrze pracowało mi się z redaktorami: Giedrojciem, Kamińskim, Florczykiem. Zawodowo rozumiał swą rolę prokurator Dydyszko. Dziś często ze smutkiem obserwuję upadek profesjonalizmu...

WARTO WIEDZIEĆ

Dr Marek Jeleniewski w 1990 roku w randze porucznika pełnił funkcję rzecznika prasowego Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych. Najdłużej w Polsce - od 1989 do 2002 roku. Przed odejściem ze służby był jeszcze pełnomocnikiem komendanta wojewódzkiego ds. integracji z UE. W październiku 2003 r. zaczął pracę w Instytucie Prawa, Administracji i Zarządzania UKW. Jest specjalistą prawa własności intelektualnej. Od 2006 roku lewicowy radny RM Bydgoszczy. W tych dniach najbardziej zaangażowany w obchody 100-lecia powstania Technikum Mechanicznego - kieruje honorowym komitetem, przygotowującym jubileuszową galę, przewidzianą na 24 bm.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski