PiS i PO połączyły siły dla Bydgoszczy

W czwartek z minister rozwoju regionalnego Elżbietą Bieńkowską spotkali się bydgoscy parlamentarzyści z ministrem Radosławem Sikorskim na czele. Co ustalili?

Najważniejszy wniosek ze spotkania jest taki, że nic nie jest jeszcze pewne w sprawie organizacji Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Pewne jest za to to, że nikt nie będzie samorządowcom narzucał ich tworzenia, ani współpracy w ramach ZIT.

<!** reklama>

To kluczowe sprawa dla Bydgoszczy, bo dotychczas mówiono, że około 60 milionów euro z unijnych funduszy trafić ma na ZIT-y, oczywiście poza pieniędzmi z Regionalnego Programu Operacyjnego. Z tym, że zastrzeżono, że po pieniądze będą mogły sięgnąć ZIT-y budowane wspólnie przez Bydgoszcz i Toruń. Teraz widać, że ministerstwo odchodzi od tej koncepcji.

- Z minister Elżbietą Bieńkowską spotkaliśmy się jako Parlamentarny Zespół Miłośników Ziemi Bydgoskiej, w składzie byli zarówno posłowie koalicji, jak i opozycji - mówi szef zespołu, poseł Tomasz Latos. - Należy podziękować ministrowi Sikorskiemu, który spotkanie zorganizował i sam w nim uczestniczył - podkreśla Tomasz Latos. - Przekazaliśmy nasze uwagi i nasze zaniepokojenie niektórymi koncepcjami powstałymi w ministerstwie. Są one zbieżne z uwagami, które w sprawach ZIT-ów przekazywał prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

Nic o nas bez nas

- To drugie spotkanie z panią minister, pierwsze odbyliśmy kilka miesięcy temu - mówi poseł Łukasz Krupa z Ruchu Palikota. - Ważne jest jednak to, że w ministerstwie dostrzeżono, że dochodzi do pewnych patologii. Nie może być tak, że o sprawach Bydgoszczy rozmawia ministerstwo z marszałkiem bez udziału władz naszego miasta. Podobnych sygnałów niezadowolenia do ministerstwa ze strony samorządów spłynęło wiele, stąd wyczuwalna zmiana postawy.

Posłowie niechętnie ujawniają szczegóły spotkania, bowiem żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły, a wszystko jest nadal w fazie ustalania.

- Chciałbym zaznaczyć, że spotkanie nie miało charakteru antytoruńskiego, rozmawialiśmy o organizacyjnych ramach współpracy w województwie - podkreśla poseł Krupa.

Jednym głosem

Poseł Latos chwali, że w ciągu kilku ostatnich tygodni doskonale układa się współpraca parlamentarzystów bydgoskich, którzy zaczynają wspólnie lobbować na rzecz Bydgoszczy. - Wcześniej rzadko dochodziło do takich sytuacji, w poprzedniej kadencji właściwie się to nie zdarzało. A nasz wspólny głos jest zdecydowanie bardziej zauważany niż pojedyncze interpelacje.

- Teraz czekamy na regulacje prawne sankcjonujące te zapowiedzi - mówi prezydent Rafał Bruski.

Na ZIT-y ma zostać przeznaczona ekstrapula środków z Europejskiego Funduszu Społecznego i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Pieniądze te mają rozwiązywać ważne problemy obszarów funkcjonalnych miast, ale aby sięgnąć po nie potrzebne będą różne formy partnerstwa między gminami i ich samorządami.