PiS chce opóźnienia przepisów antysmogowych w Kujawsko-Pomorskiem

1 stycznia 2024 r. w naszym regionie ma zacząć obowiązywać zakaz użytkowania bezklasowych pieców na paliwa stałe (tzw. kopciuchów). Docelowo dopuszczone będą tylko kotły na paliwa stałe spełniające wymogi emisji i sprawności 5 klasy normy PN-EN 303-5:2012. Piece i kominki będą musiały spełniać wymogi Ecodesign. Urządzenia niespełniające wymogów żadnej z klas emisji (3, 4, ani 5) oraz niespełniające wymogów Ecodesign mogą być eksploatowane tylko do 1 stycznia 2024, a kotły klas 3 i 4 - do 1. stycznia 2028.

Powyższe wytyczne wynikają z tzw. uchwały antysmogowej przyjętej przez Sejmik Województwa. Tymczasem Klub PiS w Sejmiku zaproponował projekt uchwały zmieniającej te rozwiązania. Chodzi o to, aby przesunąć o 2 lata obowiązek likwidacji źródeł ogrzewania, które nie spełniają wymogów normy PN-EN 303-5:2012 oraz dyrektywy Ecodesign. Graniczna data 1 stycznia 2024 miałaby zostać przesunięta na 1 stycznia 2026. W przypadku kotłów klasy 3 i 4, pozostałby 1 stycznia 2028.

W projekcie zmiany uchwały jest szczegółowy zapis dotyczący pieców, kominków i kotłów na obszarze Bydgoszczy, Ciechocinka, Grudziądza, Inowrocławia, Nakła nad Notecią, Torunia, Włocławka oraz na terenie uzdrowiska Wieniec-Zdrój położonego w gminie Brześć Kujawski, oddanych do eksploatacji przed 1 stycznia 2022 r. Urządzenia niespełniające wymagań sprawności cieplnej i emisji zanieczyszczeń dla klasy 3, 4, 5 wg. normy PN-EN 303-5:2012 lub niespełniające wymagań Komisji Europejskiej z 2015 r. mogłyby być eksploatowane do 31 grudnia 2025 r. Urządzenia spełniające wymagania dla klasy 3 lub klasy 4 wg. normy PN-EN 303-5:2012 - do 31 grudnia 2027 r. Urządzenia spełniające wymagania dla klasy 5 wg. normy PN-EN 303-5:2012 byłyby dopuszczone do eksploatacji do 31 grudnia 2029 r. Podobnie te urządzenia, w których minimalne poziomy sezonowej efektywności energetycznej i normy emisji zanieczyszczeń dla sezonowego ogrzewania pomieszczeń spełniają wymagania określone w rozporządzeniu Komisji Europejskiej z 2015 r. Z kolei urządzenia niespełniające tych minimalnych poziomów mogłyby być eksploatowane tylko do 31 grudnia 2025 r.

Dlaczego radni PiS chcą przesunięcia terminów wejścia w życie uchwały antysmogowej? W uzasadnieniu napisano, że w momencie uchwalania oryginalnej uchwały (2019) oraz w czasie wprowadzania w niej zmian (2021: całkowity zakaz eksploatacji kotłów na paliwo stałe, pieców oraz kominków, jako podstawowych źródeł ogrzewania w miastach prezydenckich woj. kujawsko-pomorskiego, uzdrowiskach oraz Nakle nad Notecią, wszędzie tam, gdzie jest możliwość podłączenia się do sieci ciepłowniczej albo gazowej), nie można było przewidzieć wojny w Ukrainie, która „spowodowała embargo energetyczne na surowce kopalniane sprowadzane z Rosji, a w konsekwencji poważne zaburzenia na rynku energetycznym”. Radni stwierdzają, iż wprowadzanie przepisów antysmogowych napotkało „poważne utrudnienia”, a „zaburzenie podaży gazu, jak i rosnące ceny energii elektrycznej, będących podstawowymi źródłami ekologicznej energii cieplnej doprowadziły do spowolnienia procesu wymiany źródeł ogrzewania starszej generacji”.

Radni podkreślają, że dla wielu gospodarstw oznacza to „znaczny wzrost kosztów zmiany paliwa”.

Dalej czytamy: „Na to nałożyła się inflacja, powodująca niepewność ekonomiczną, zwłaszcza u uboższych mieszkańców województwa. Sprawiło to, że mimo zachęt w postaci dotacji gminnych oraz państwowych na wymianę źródeł ogrzewania, wiele z gospodarstw domowych nie zdecydowało się do tej pory na taki krok”.

Radni zwracają też uwagę, że „wielu mieszkańców posiada ekologiczne kotły centralnego ogrzewania, zakupione kilkanaście lat temu, które nie były jeszcze certyfikowane przez Unię Europejską, tym samym nie mają określonych klas”.

Autorzy projektu zmian podkreślają, że urządzenia te „siłą rzeczy będą zaliczone do kotłów pozaklasowych, na równi z kotłami starej generacji, często kilkudziesięcioletnimi”. Zdaniem radnych, rzeczywistość nie nadąża za ambitnymi planami postawionymi przez samorząd województwa. „Wydaje się więc zasadne, aby proces wymiany pozaklasowych źródeł ogrzewania przedłużyć o dwa lata, wychodząc tym samym naprzeciw potrzebom uboższych mieszkańców naszego województwa, przedłużając proces ekologizacji źródeł ogrzewania do czasu ustabilizowania się sytuacji na rynku paliw, który powinien w ciągu tego czasu nastąpić.”

Kilka dni temu, do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Bydgoszczy zainteresowany wymianą pieca węglowego na gazowy. Przyznał, że miejska dotacja pokryje tylko jedną trzecią inwestycji, a przy obecnym wzroście cen, jego rodzinie jest ciężko odłożyć pieniądze na wkład własny. Mężczyzna zastanawia się, czy jest szansa wydłużenia terminu wniosków na wymianę kopciuchów. Urząd Miasta Bydgoszczy informuje jednak, że nie planuje zmiany terminu. Wniosek należy złożyć do 31 października, a inwestycję można zrealizować w 2024 r. Bydgoszcz oferuje dotację w kwocie min. 5 tys. zł dla inwestycji indywidualnych. W przypadku kompleksowych inwestycji w budynkach wielorodzinnych dotacja może wynieść do 8 tys. zł.