Interwencja włocławskich policjantów w szpitalu zakończyła się zatrzymaniem awanturnika w policyjnym areszcie. Pijany 34-latek wszczął awanturę, uszkodził drzwi i znieważył personel. Grozi mu teraz 5 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę (2 lipca) ok. godz. 19 włocławska policja została powiadomiona o awanturującym się w szpitalu pacjencie. Ze zgłoszenia wynikało, że przywieziony przez karetkę mężczyzna jest agresywny i wulgarny w stosunku do personelu, a także niszczy szpitalne mienie. Na miejscu mundurowi ustalili, że 34-latek uszkodził drzwi zwymyślał ratownika medycznego, który udzielał mu pomocy.
Nocny wypadek na rondzie Jagiellonów [WIDEO, ZDJĘCIA]
Agresywny pacjent został zatrzymany, noc spędził w policyjnym areszcie. Alkotest wykazał u niego 3 promile alkoholu.
W poniedziałek usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia i znieważenia funkcjonariusza publicznego. Za przestępstwa te grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.