Pierwsze podpisy po kontraktami w BLK

Bydgoski zespół właśnie z polkowiczankami zmierzy się w pojedynkach o trzeci stopień podium mistrzostw Polski. Najbliższe mecze już w środę i czwartek, 19-20 kwietnia, na wyjeździe.

W obu przypadkach gra się do trzech zwycięstw.

Tymczasem zespoły, które odpadły we wcześniejszej fazie eliminacji, już rozpoczęły budowę składów na nowy sezon. Działacze klubowi muszą się mocno nagłówkować, bo obowiązywać będą nowe zasady. Od przyszłego sezonu będzie obowiązek przebywania tylko jednej Polki na parkiecie, a nie dwóch, jak dotychczas. Poza tym grać będą mogły tylko dwie koszykarki spoza Europy.

W Enerdze Toruń, która na etapie ćwierćfinału pożegnała się z play off (2-3 z Artego), podpisano pierwszy kontrakt. Nową zawodniczka Katarzynek będzie Miriam Uro-Nile. Reprezentantka Ukrainy zachwyciła toruńskich kibiców w Lidze Bałtyckiej. Koszykarka dwa razy grała w minionym sezonie w Arenie Toruń i zostawiła po sobie świetne wrażenie. Energa dwukrotnie w Lidze Bałtyckiej pokonała jej Tim Scuf Kijów, ale Uro-Nile napsuła krwi gospodyniom: w dwumeczu zdobyła łącznie 46 punktów i 20 zbiórek.
Że to nie był przypadek, świadczą statystyki z całego sezonu. Mierząca 188 cm jest liderką czołowego zespołu ligi ukraińskiej (bilans 22-2). Jest najlepszym strzelcem rozgrywek (20,6), szóstą zbierającą (8,4). To przykład nowoczesnej podkoszowej: jest szybka, silna, przy imponujących warunkach fizycznych świetnie rzuca z dystansu (prawie 40 proc.). W Lidze Bałtyckiej notowała na koncie 19,9 pkt i 8,4 zb.

Do tej pory nowa skrzydłowa Energi imponowała w kadrze młodzieżowej swojego kraju. W 2014 w Mistrzostwach Europy do lat 20 notowała średnio na koncie 18 pkt i 6,2 zbiórek. W tym roku liczyła na miejsce w mocnej kadrze seniorskiej Ukrainy na Eurobasket 2017, który w czerwcu odbędzie się w Czechach. Na przeszkodzie stanęła jednak kontuzja, która wymagała zabiegu.

- Podpisaliśmy umowę jeszcze zanim doszło do kontuzji. Na bieżąco śledzimy postępy w leczeniu. W lipcu koszykarka ma być gotowa do treningów. Jeśli będą komplikacje, to kontrakt zostanie rozwiązany bez szkody dla klubu - podkreśla prezes Maciej Krystek.

W składzie Energi na sezon 2017/2018 możemy więc wpisać trzy nazwiska: oprócz Uro-Nile zostają trener Algirdas Paulauskas i Emilia Tłumak. Co dalej? Klub chce zostawić Darxię Morris (ma ważny kontrakt, ale oczekuje podwyżki), Kelley Cain, a z Polek Julie McBride i Julię Adamowicz. Kolejnych wzmocnień Energa szuka m.in. na Litwie.

Na ćwierćfinale sezon zakończył także AZS Gorzów (2-3 z CCC). Po dwóch tygodniach zaczęto już budowę składu na kolejne rozgrywki i dalsze plany są dość ambitne. 11 kwietnia gorzowski klub przedłużył umowę z Pauliną Misiek, która tym samym stała się pierwszą zawodniczką w kadrze InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. na sezon 2017/2018.

Paulina Misiek jest zawodniczką, która wnosi do tego zespołu bardzo dużo. Oprócz umiejętności czysto technicznych, widać także spore zaangażowanie. Jest to serce sportowca, do walki, za co bardzo dziękuję - komplementował koszykarkę Krzysztof Kielec, prezes klubu dla sportowychfaktów.pl.

Paulina Misiek ma za sobą m.in. występy w Enerdze Toruń (dwa razy). W tym sezonie ta niska skrzydłowa pokazała się z bardzo dobrej strony. Zagrała w 27 meczach zdobywając średnio 11,7 pkt (była trzecim strzelcem swojej ekipy).

Pochodząca z Ostrowa Wielkopolskiego Misiek jeszcze jako juniorka była przez jakiś czas zawodniczką Basketu 25 Bydgoszcz, ale ze względu na poważną kontuzję (więzadła) zagrała niewiele spotkań.