Bydgoskie szkoły podstawowe wznowiły działalność i rozpoczęły zajęcia opiekuńczo-dydaktyczne. Jako pierwsi w szkolnych budynkach pojawili się uczniowie najmłodszych klas I-III.
- We wtorek będziemy mogli podsumować pierwszy dzień, ponieważ rodzice mogą przyprowadzić swoje dzieci o wybranej przez siebie porze – tłumaczy Marta Stachowiak, rzeczniczka Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Dzieci jest coraz więcej w przedszkolach. W poniedziałek (25 maja) było ich w naszych placówkach aż 470.
Przedszkolaków powinno być jeszcze więcej, ponieważ deklaracje rodziców i opiekunów wskazywały na to, że będzie 678 dzieci na zajęciach.
W pierwszym dniu świeciły pustkami
Wstępnie można przyjąć, że bydgoskie „podstawówki” w pierwszym dniu świeciły pustkami. O godzinie 10.30 w budynku Szkoły Podstawowej nr 32 przy ul. Bałtyckiej było kilkoro dzieci.
-Mamy sześcioro pierwszoklasistów. Uczniowie są w dwóch salach – wyjaśnia [b]Arletta Popławska, dyrektor SP nr 32. - Byliśmy przygotowani na 34 uczniów z klas I-III i 25 ósmoklasistów.[/i]
Szkoła wypełniła wszystkie warunki procedur reżimu sanitarnego. Nauczyciele otrzymali przyłbice, płyny do dezynfekcji, jednorazowe rękawiczki. Szkoła jest czynna od godz. 8 do 16.
- Ale obiadów nie planujemy, bo stołówki nie uruchamiamy. Dzieci powinny mieć z sobą drugie śniadanie – mówi Arletta Popławska.
A jakie będzie zakończenie roku szkolnego?
We wszystkich bydgoskich szkołach rozpoczną się konsultacje. Dzięki nim uczniowie będą mogli poprawić swoje oceny. Dyrekcje ustalają również to, w jaki sposób odbędzie się zakończenie roku szkolnego.
- Trudno o tym mówić. Na pewno nie będzie uroczystości – słyszymy w jednej ze szkół. - Prawdopodobnie nauczyciele na boisku, bo tam jest dziś najbezpieczniej, będą rozdawać świadectwa. Uczniowie będą kolejno podchodzić po nie zachowując odpowiednią odległość między sobą. Ale, czy tak będzie, zobaczymy.
