Pieniądze tylko dla najlepszych

W Liceum Ogólnokształcącym w Kcyni w nowym roku szkolnym zmieniły się zasady przyznawania stypendiów uczniowskich. Rodzice są niezadowoleni.

<!** Image 2 align=right alt="Image 35563" sub="Liczba licealistów z ogólniaka w Kcyni, pobierających stypendium, zmalała w tym roku ze 107 do 29">„Zamiast około stu, jak to było w ubiegłych latach, stypendium w tym roku ma otrzymać 26 uczniów. Zawyżono też średnią ocen niezbędną do otrzymania pieniędzy.(...) Skandalem jest to, że przepisy uległy zmianie teraz, a nie przed rozpoczęciem roku” - napisał jeden z rodziców w liście do redakcji.

Musi być 250 złotych

- Rzeczywiście, w tym roku obowiązują inne zasady. Mniej uczniów dostanie stypendia, ale będzie ono znacznie wyższe - potwierdza dyrektor liceum, Tadeusz Murawski. - Wiem, że rodzice nie są z tego zadowoleni, ale my musimy stosować się do zasad wynikających z regulaminu przyznawania stypedniów. A napisano w nim, między innymi, że dla uczniów ze średnią minimum 4,0 musi wynosić ono 250 złotych miesięcznie.

<!** reklama left>Regulamin ramowy opracowało Starostwo Powiatowe w Toruniu, z którym gmina w Kcyni podpisała umowę. Za jego pośrednictwem trafiają też do Kcyni pieniądze pochodzące z funduszu unijnego i z budżetu państwa. Wysokość kwoty uzależniona jest od liczby uczniów w gminie.

- W ubiegłym roku dostaliśmy 106 tysięcy złotych - informuje Jarosław Kieca, główny księgowy Gminnego Zespołu Oświaty. - Pozwoliło to na wyłatę 107 stypendiów w wysokości 99,85 złotych dla uczniów spełniający jedynie kryterium dochodowe - do 504 złotych na osobę w rodzinie.

Teraz Kcynia dostała jedynie nieco ponad 72 tys. zł, co pozwoliło przyznać, zgodnie z regulaminem, stypendia tylko uczniom ze średnią ponad 4,0.

3,0 to za mało

- Zabrakło więc pieniędzy dla uczniów ze średnią 3,0 - dodaje Jarosław Kieca. - Za mało też jest funduszy, aby przyznać je wszystkim ze średnią 4,0. Otrzyma je więc 26 uczniów z klas drugich i trzecich oraz tylko troje pierwszoklasistów.

Umowy są podpisane na rok, po pierwszym semestrze może się więc zmienić jedno - stypendium stracą uczniowie, którzy nie utrzymają wymaganej średniej. Zamiast nich mogą je otrzymać dobrzy uczniowie klas pierwszych.

Zarówno dyrektor, jak i księgowy oddalają też zarzut o zmianie reguł dopiero po rozpoczęciu roku szkolnego. Twierdzą, że uczniowie wiedzieli o tym jeszcze w maju, kiedy mieli okazję powalczyć o jak najlepsze oceny. I niektórzy to skutecznie zrobili.