Po raz czternasty artyści w maskach lokalnych VIP-ów podsumują ubiegłoroczną rzeczywistość. Zdzisław Pruss przygotował satyrę nie tylko na politykę, lecz również na kulturę.
<!** Image 2 align=right alt="Image 141781" sub="W ubiegłorocznej Szopce Bydgoskiej pojawiły się maski, m.in., prezydenta Konstantego Dombrowicza, Doroty Jakuty i posłanki Julii Pitery Fot. Tadeusz Pawłowski">Od lat proces tworzenia szopki nie zmienia się. Jej pomysłodawcą, reżyserem i autorem tekstów jest bydgoski dziennikarz, poeta i satyryk Zdzisław Pruss: - Na przełomie września i października zaczynam wybierać piosenki, których melodie wykorzystam, czasem piszę już pierwsze teksty i dobieram postaci - mówi autor szopki. - Marek Rona, wykonawca masek, musi odpowiednio wcześniej dostać ich listę. Dialogi piszę nieco później, od lat w konwencji przeszkadzania. Tym razem w dyskusję z konferansjerem wda się jednoręki bandyta.
W tegorocznej szopce pojawi się 15 masek z regionu i z kraju, m.in.,parlamentarzystów Ryszarda Czarneckiego i Joanny Senyszyn. Z lokalnego podwórka trzy grosze do szopki dorzucą, m.in., radna Ewa Starosta, artysta Łukasz Płotkowski, prezes Zawiszy Sebastian Chmara.
Oprawą muzyczną zajmą się Bogdan Ciesielski (pianino), Marek Marszałek (saksofon, klarnet), Stefan Gołata (gitara)i Waldemar Matecki (perkusja). Maski przedstawicieli elit włożą Barbara Kalinowska, Wanda Rzyska, Eugeniusz Rzyski, Wiesław Kowalski i Witold Murański. Konferansjerem będzie tradycyjnie Zdzisław Pruss.
<!** reklama>Ubiegłoroczna afera hazardowa stała się dla bydgoskich twórców pretekstem do ukazania społecznego zdania na temat kultury. - Wciąż słyszę utyskiwania, że w szeregu potrzeb kulturę spycha się na daleki koniec. Wiele osób ma żal do włodarzy Bydgoszczy, którzy najwięcej uwagi poświęcają sportowi. Myślę, że nie należy szukać dziury w całym. W naszym mieście dzieje się dużo, nawet na niwie kulturalnej - uważa Zdzisław Pruss. - Szopka ma ukazać zdziczenie obyczajów politycznych. To, co się wyprawia na scenie politycznej, niejednego z nas przyprawia o zawrót głowy. Nasz spektakl to żartobliwe uka- zanie polskiego piekiełka.
Na scenie pojawi się też maska muzyka bluesowego, torunianina Sławka Wierzcholskiego. Jak zdradził Zdzisław Pruss, nie zabraknie bowiem wątku dotyczącego „przyjaźni” toruńsko-bydgoskiej i wspólnych snów o potędze.
Gdzie, kiedy, po ile?
- Pierwsza odsłona Szopki Bydgoskiej już dziś (piątek) w Kawiarni Artystycznej „Węgliszek” o godz. 19.00. Kolejna jutro i w przyszły weekend16.01. i 17.01., również o godz. 19.00. Bilety w cenie 20 zł można kupić w MOK i przed spektaklem.