Pensja minimalna - luty 2024. Tyle netto musi płacić pracodawca. Kiedy kolejna podwyżka?

Z 3600 złotych do 4242 złotych brutto wzrosła płaca minimalna na początku 2024 roku. To jedna z największych podwyżek minimalnego wynagrodzenia w historii. Szacuje się, że w całym roku będzie ona kosztowała pracodawców około 35 miliardów złotych. Jak zauważyła Konfederacja Lewiatan, ponad 20 miliardów złotych trafi bezpośrednio do kieszeni pracowników, ale około 15 miliardów (w formie składek i podatków) do budżetu państwa.

• Dla porównania przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (bez wypłat nagród z zysku) w grudniu 2023 roku wyniosło 8032,63 zł brutto.

4242 złotych brutto minimalnego wynagrodzenia oznacza, że pracodawca na rękę (czyli netto) musi obecnie płacić około 3222 złote. Przypomnijmy, że jeżeli prognozowany na rok następny wskaźnik cen wynosi co najmniej 105 procent, ustala się dwa terminy zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej (od dnia 1 stycznia i od 1 lipca). Z taką sytuacją będziemy mieli do czynienia drugi rok z rzędu. Płaca minimalna w lipcu 2024 wzrośnie do 4300 złotych brutto. To około 3261,50 zł netto.

Stawka godzinowa (brutto):

• od stycznia 2024: 27,70 zł
• od lipca 2024: 28,10 zł

(*kwota netto stawki godzinowej zależeć będzie od kilku czynników, o dokładne wyliczenia zapytaj swojego pracodawcę).

Jak pisaliśmy niedawno w tym artykule, średnie wynagrodzenie mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego wyniosły średnio 6986 złotych brutto miesięcznie, czyli 5 093 złote na rękę (dane Głównego Urzędu Statystycznego za grudzień). W grudniu ubiegłego roku lepiej zarabiali pracownicy w Toruniu (7755,15 zł brutto), podczas gdy w Bydgoszczy było to 7344,84 zł brutto miesięcznie.

Jak wskazuje Konfederacja Lewiatan, Polska weszła w fazę rozwoju, w której nie bezrobocie, ale brak pracowników staje się strategicznym problemem gospodarki. Prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan uważa, że płace w 2024 roku będą szybko rosły. Poniżej przytaczamy fragment jego analizy, który pod koniec grudnia pojawił się na stronach internetowych Konfederacji:

- Niestety duża dynamika wzrostu płacy minimalnej w 2024 roku tj. ok. 18 proc. wpływać będzie na wzrost płac w całej gospodarce. Musimy się też liczyć z bardzo niekorzystnym zjawiskiem poszerzania się szarej strefy. Jednak zmniejszanie się presji inflacyjnej uzasadniałoby oczekiwanie ograniczania presji płacowej w kolejnych latach. Niestety, uważam, że mimo spadku presji inflacyjnej w 2024 roku, inne czynniki powodować będą utrzymywanie się nacisku na wzrost płac – stwierdza prof. Jacek Męcina. Jego zdaniem można się spodziewać, że dynamika wzrostu wynagrodzeń w 2024 roku wyniesie 9-11 proc.