
Jak nietrudno się domyślić, strona związkowa oraz pracodawcy mają odmienne stanowisko w kwestii wysokości podwyżki płacy minimalnej.
Na lipcowym posiedzeniu Zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych strona związkowa poinformowała, że udało jej się przygotować wspólną propozycję. Związkowcy proponują kwoty wyższe niż te przedstawione przez rząd. "Zakłada ona, że płaca minimalna wynosiłaby od 1 stycznia 2023 r. 3450 zł, a od 1 lipca 2023 r. 3600zł. W przypadku sfery budżetowej strona społeczna proponuje żeby podnieść wynagrodzenia o 5% w 2022 r., oraz o 15% w 2023 roku. Przedstawiciele związkowców wyrazili także nadzieję na skorygowanie propozycji ze strony rządowej i pracodawców tak aby zbliżono się do wspólnego stanowiska" - czytamy na stronie Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.

"Przedstawiciele pracodawców - Konfederacji Lewiatan, Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej, Business Centre Club oraz Związku Rzemiosła Polskiego poinformowali, że podejmą próbę wypracowania wspólnego stanowiska strony pracodawców określającego wzrost płacy minimalnej w 2023 r. w wysokości przewidzianej w ustawie oraz wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o 7,8%" - informuje ministerstwo. To oznacza, że w trakcie posiedzenia nie udało się uzgodnić wspólnego stanowiska strony społecznej w sprawie wysokości płacy minimalnej w 2023 r. oraz wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na 2023 r.
Jaki jest możliwy dalszy scenariusz w sprawie pensji minimalnej w przyszłym roku?

Jeśli strony ostatecznie nie dojdą do porozumienia o wysokości podwyżki płacy minimalnej zdecyduje rząd w drodze rozporządzenia (tak było w poprzednich latach). Co ważne, rząd nie może już jednak w rozporządzeniu zamieścić kwot niższych, niż te przesłane RDS (może natomiast podjąć decyzję o ich zwiększeniu).

W styczniu tego roku wprowadzono pakiet zmian podatkowych w ramach programu "Polski Ład". Sposób wdrażania reformy był krytykowany, rząd zdecydował się na zmianę przepisów w czasie obowiązywania roku podatkowego. Weszły one w życie z początkiem lipca. Jedną z najważniejszych zmian jest obniżka podatku PIT z 17 na 12 procent. Oznacza ona, że wypłaty netto wielu Polaków od lipca są wyższe.
Niestety kwota płacy minimalnej netto nie zmieniła się po wprowadzeniu zmian podatkowych. Powodem jest fakt, że wynagrodzenie minimalne w Polsce w całości objęte jest kwotą wolną od podatku.