https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pelplińska - Lawinowa - Orląt Lwowskich. Nawet światła nie gwarantują tu bezpieczeństwa...

Tomasz Zieliński
Są fordoniacy tęskniący do skrzyżowania w erze przed światłami...
Są fordoniacy tęskniący do skrzyżowania w erze przed światłami... Archiwum/Tomasz Czachorowski
Długo oczekiwana budowa sygnalizacji świetlnej na najbardziej niebezpiecznym fordońskim skrzyżowaniu nie dała pewności, że pokonamy je bez szwanku. Warto mieć oczy dookoła głowy.

Trudno zliczyć wszystkie nasze teksty poświęcone najbardziej niebezpiecznemu skrzyżowaniu w Fordonie. Rokrocznie dochodziło tam do kilkunastu zdarzeń drogowych, z rannymi włącznie.

Tęsknota do estakady

Oczywiście, można powiedzieć, że wypadki i kolizje wynikały wyłącznie z nieprzestrzegania zasad ruchu drogowego, braku wyobraźni, brawury, poleganiu na pedale przyspieszenia itp., itd. Jednak liczba zdarzeń przemawiała do wyobraźni do tego stopnia, że Urząd Miasta Bydgoszczy zdecydował o przeprowadzeniu konsultacji dotyczących dalszych losów skrzyżowania. Wygrała w nich, co prawda, koncepcja budowy ronda - skrzyżowania o ruchu okrężnym, jednak ze względu na koszty, Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zdecydował o zamontowaniu tylko sygnalizacji świetlnej. Jej koszt - ćwierć miliona złotych, był dziesięć razy niższy od przewidywanych kosztów budowy ronda, więc trudno odmówić tej decyzji racjonalności. Szybko okazało się jednak, że najlepsza byłaby estakada - jak pół żartem, pół serio uważa wielu użytkowników skrzyżowania.

W sobotę na Rynku w Starym Fordonie odbyło się Wigilia dla mieszkańców Fordonu. W świątecznym spotkaniu wzięło udział ponad stu bydgoszczan. Na mieszkańców czekały ciepłe posiłki i napoje. Podczas Wigilii śpiewano kolędy, a najmłodsi bydgoszczanie dekorowali kilkunastometrową choinkę.

Wigilia na Rynku w Starym Fordonie w Bydgoszczy [zdjęcia]

Co tu się narobiło...

W listopadzie byliśmy świadkami kolejnych dwóch kolizji na feralnym skrzyżowaniu. Sygnalizacja działająca od września nie gwarantuje pełni bezpieczeństwa.

- Kasa na światła wydana, a rezultat mierny. Poza tym czas przejazdu w godzinach szczytu i nie tylko się zwiększył. Rondo byłoby lepsze ale jest, jak jest - podsumowuje jeden z dyskutantów na forum internetowaym pod postem o kolizji. - Tam zapominają, że skręcajacy w lewo musi przepuścić pojazd z prawej strony, który skręca w prawo. Ile razy tylko sygnały dźwiękowe słychać. Ale co tu się narobiło... - dodaje drugi.

Kolejni dyskutanci zwracają uwagę na coś, co można codziennie zaobserwować: kierowcy wyjeżdżający z Lawinowej ustawiają się obok siebie: jeden do skrętu w prawo, drugi do jazdy prosto w Orląt Lwowskich lub skrętu w lewo w ul. Pelplińską. W tym ostatnim przypadku należy ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym z naprzeciwka na wprost lub skręcającym w prawo, o czym nie wszyscy pamiętają.

Pomijamy tu kolejne niebezpieczne sytuacje, gdy oba auta ruszają z Lawinowej prosto, co też można czasem zaobserwować. Pomysłowośc kierujących jest nieograniczona.

Już po rondzie?

Najczęściej pojawiającym się postulatem w dyskusji, oprócz zachowania ostrożności i zdrowego rozsądku, jest budowa ronda. Jednak po podjęciu przez ratusz decyzji o budowie sygnalizacji świetlnej prawdopodobieństwo budowy ronda odsuwa się na bliżej niekreśloną przyszłość, jeśli nie w ogóle w niebyt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
JazikPl

Do okoła pełno rond powstało, tam kasy nie szkoda było... Ale coz sa warte dla politykow itp dusze obywateli

G
Gość

Jeśli ktoś nie potrafi jeździć autem - niech zwyczajnie nie jeździ, zamiast winić drogowców lub miasto. Proste. Ale do tego rzecz jasna trzeba mieć mózg, a nie złom kupiony za pińsetplusa.

G
Gość

Mnie zastanawia, skąd oni biorą te cent, sygnalizacja 250tyś, co tyle kosztuje, rondo 3 miliony, przecież wystarczyło pościnać boki skrzyżowania i zrobić wyspę na środku. Tyle to kosztuje?

G
Gość

Jeśli ktoś nie potrafi jeździć autem - niech zwyczajnie nie jeździ, zamiast winić drogowców lub miasto. Proste. Ale do tego rzecz jasna trzeba mieć mózg, a nie złom kupiony za pińsetplusa.

G
Gość
25 grudnia, 14:35, Gość:

Jeśli ktoś nie potrafi jeździć autem - niech zwyczajnie nie jeździ, zamiast winić drogowców lub miasto. Proste. Ale do tego rzecz jasna trzeba mieć mózg, a nie złom kupiony za pińsetplusa.

Dokładnie tak. Pislamistyczne prostytutki za 500 PLN miesięcznie lubią zabijać innych swoimi złomami zza nielubianej zachodniej granicy.

W
WLOP

Problemem są m.in. kierowcy jadący na wprost z ul. Lawinowej w Orląt Lwowskich od lewej krawędzi jezdni przy wysepce. W Polsce obowiązuje zasada trzymania się prawej krawędzi jezdni przy jeździe na wprost. Niekonsekwencją drogowców było zaniechanie przebudowy wylotu z Lawinowej i wyznaczenie dwóch pasów ruchu, jak z wylotu z Orląt Lwowskich. I pozostał pas ruchu nie w pięć ni w dziewięć, bo bez problemu mieszczą się dwa samochody osobowe na szerokość. No i oczywisty bubel to brak bezkolizyjnych lewoskrętów z Lawinowej i Orląt.

G
Gość
25 grudnia, 10:52, Gość:

Jeśli ktoś nie potrafi jeździć autem - niech zwyczajnie nie jeździ, zamiast winić drogowców lub miasto. Proste. Ale do tego rzecz jasna trzeba mieć mózg, a nie złom kupiony za pińsetplusa.

Człowieku co ma do tego 500 plus.

Może lepiej pilnuj swojej kozy ...

G
Gość

Jeśli ktoś nie potrafi jeździć autem - niech zwyczajnie nie jeździ, zamiast winić drogowców lub miasto. Proste. Ale do tego rzecz jasna trzeba mieć mózg, a nie złom kupiony za pińsetplusa.

G
Gość

Bruski wie najlepiej !!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski