Bydgoszcz dołączyła tym samym do europejskich miast, gdzie takie rozwiązania już funkcjonują. M.in. w Londynie, Barcelonie, Mediolanie, Madrycie czy Ostrawie. - Nie muszę już biegać i szukać otwartego kiosku - mówi pani, dla mnie to bardzo wygodne rozwiązanie Weronika, bydgoszczanka. - I widzę, że dla wielu pasażerów też.
To prawda. Dane pokazują, że na początku bydgoszczanie dość ostrożnie podchodzili do nowego sposobu płacenia za bilet. Początkowo liczba zbliżeniowych operacji wynosiła kilka tysięcy miesięcznie. Teraz jest to już blisko 250 tysięcy miesięcznie! To cztery razy więcej niż jeszcze rok temu.
Liczba sprzedanych biletów w formie elektronicznej:
październik 2018 roku: 6 695 płatności kartą
listopad 2018 r. : 40 713 płatności
listopad 2019 r.: 229 355
grudzień 2019: 248 727
Wystarczy tylko karta płatnicza, którą przykłada się do specjalnego czytnika dotykowego w pojeździe. Wcześniej na monitorze dotykowym, należy dokonać wyboru biletu: ulgowy, czy bez ulgi. Oraz liczbę biletów, za którą wnosi się opłatę kartą. Na koniec przykłada się kartę do czytnika i kończy transakcję. Jest ona jednoznaczna ze skasowaniem biletu za przejazd. Transakcji jest nadawany dla nikogo innego dostępny numer, który może zostać jedynie wykorzystany podczas kontroli biletów.
System zaczął działać w nocy z 9 na 10 października 2018 roku.
