Według dotychczasowych ustaleń Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód, która prowadzi postępowanie w tej sprawie, dziewczynki były molestowane w czerwcu tego roku i są mieszkankami jednej z pod-toruńskich miejscowości.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia takiego przestępstwa złożyła matka jednej z 10-latek. Drugą dziewczynką pokrzywdzoną w tej sprawie jest jej koleżanka.
Obie 10-latki zostały przesłuchanie w prokuraturze w obecności psychologa, który stwierdził, że ich zeznania są wiarygodne i jest duże prawdopodobieństwo, że mężczyzna podejrzewany o te czyny, rzeczywiście to zrobił. Jest nim partner kobiety, która zawiadomiła policję.
- Prokurator przedstawił Arturowi M. zarzut prezentowania w czerwcu tego roku w jednej z podtoruńskich miejscowości, dwóm dziewczynkom w wieku 10 lat filmów pornograficznych, przedstawiających osoby dorosłe w trakcie czynności seksualnych, a także dopuszczenia się wobec jednej z tych dziewczynek innych czynności seksualnych - mówi Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Z tego zarzuty wynika, że jedna z 10-latek mogła być dotykana w miejsca intymne lub zmuszana na przykład do seksu oralnego.
- Prokurator sporządził również wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd Rejonowy w Toruniu go zaakceptował i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy - dodaje prokurator Kukawski.
Mężczyzna nie przyznaje się do winy, a śledztwo w tej sprawie nadal się toczy i weryfikowane są wyjaśnienia podejrzanego.
W przypadku udowodnienia mężczyźnie winy przed sąd, grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.