https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pan Bolek nikogo nie pożre

Z symbolami Polski w świecie szerokim mamy problem. I to nielichy.

Choć nadymamy się niezmiernie, że my nie sroce spod ogonka, to bądźmy szczerzy - kojarzymy się kiepsko, albo wcale. Nie mamy żadnego cud-produktu, o którym i Eskimos, i Latynos wiedzieliby, że jest nasz i tylko nasz. We wszechświatowej kulturze pop praktycznie nie istniejemy i nawet jak wynajdziemy u jakiejś gwiazdy babuszkę z Polski, to najwyżej możemy tym kogoś rozbawić. Bo tak naprawdę mamy tylko jedną markę globalną: Lecha Wałęsę.

I to markę mocarną: ikonę zwycięskiej walki o wolność, z tej samej półki, co Nelson Mandela. A takie ikony ruszają ludzi, nawet tam, gdzie wolności co niemiara. Na jaki kontynent byśmy więc nie trafili, to słyszeliśmy te Waleza i Walessa... W krajach chrześcijańskich towarzyszył mu zwykle Jan Paweł II, w krajach futbolowych, u starszaków, pan Boniek. Ale tylko Wałęsa był wszędzie. Pamiętam, jak kiedyś na końcu świata, na nocnym rynku w Taipei handlarz zapytał mnie, skąd jestem. Kiedy usłyszał, że z Polski, zakrzyknął radośnie: Curie-Skłodowska. Osłupiałem, że sprzedawca cudów Azji w ogóle zna Skłodowską, ale osłupiałem też dlatego, że nie krzyknął: Waleza. Bo to było zupełnie naturalne.

No i co będzie teraz, Bolek pożre nam w świecie Wałęsę? Spokojnie. Na pewno nie pożre. Wałęsa dalej będzie globalnie funkcjonował jako robotniczy Braveheart. Tu, u nas, oczywiście będziemy mieli gorączkę, będziemy potępiali albo racjonalizowali działania pana Lecha, ba, będziemy może z lekka zażenowani jego wygibasami i dziwacznymi tłumaczeniami. Będziemy żałowali, że być może zamotał się we własną chytrość. Tak jak kiedyś żałowaliśmy, że został prezydentem, zamiast trwać w roli legendy z heroicznego okresu lat 80. Ale marce to nie zagrozi. Bo te heroiczne lata przykrywają wszystko. Czy ktoś pamięta dzisiaj, że wokół Piłsudskiego był smrodek austriackiego agenta? Nikt. No, może tylko profesor Nałęcz i przyjaciele.CP

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dorek
Dla mnie Jan Pawel II top zaden autorytet....Koscielny karierowicz, do tego ukrywal skandale pedofilskie.
c
czytelnik
Dziennikarz, a zapomniał o sile propagandy. Ten jest najlepszym Polakiem o którym najdalej słychać, czy ten, który pozostawił po sobie wartość dodaną. No niech Pan porówna Wałęsę z Janem Pawłem II. Przecież takie porównanie nie ma sensu, jak można porównać prostego elektryka wykreowanego przez propagandę na męża stanu z osobistością Świata. Sztuczna kreacja nie dodaje osobowości, estymy, szacunku, a z czasem jak opadnie blichtr daje zwykły wstyd. Właśnie blichtr opadł Panie Redaktorze.
a
akuratny
g.... prawda jedyna marka ktora cenie to EB niestety nie matecznik p.Mariusza ale piwo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski