W Potulicach odbyły się uroczystości z okazji 65. rocznicy wyzwolenia obozu założonego przez Niemców w 1941 roku.
<!** Image 2 align=right alt="Image 143782" sub="Kwiaty złożono pod tablicą, w miejscu, w którym była obozowa brama / Fot. Tomasz Rogacki">Po mszy w miejscowym kościele uczestnicy obchodów złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową w miejscu, w którym była obozowa brama. Później, w izbie pamięci, byli więźniowie potulickiego obozu dzielili się wspomnieniami. - Choć upłynęło już 65 lat musimy stale pamiętać o tych wydarzeniach. Wymownym symbolem jest tu szkoła nosząca imię „Dzieci Potulic”. Pamięć o tym, co się tu wydarzyło, musi przetrwać dla potomnych. Zwłaszcza, gdy zabraknie już świadków i pozostanie jedynie słowo pisane - mówił burmistrz Nakła, Zenon Grzegorek.
Nie ustalono jeszcze liczby więźniów, którzy przebywali w potulickim obozie. Do niedawna uznawano, że było ich około 25 tysięcy, teraz mówi się nawet o 60 tys.(kmp)