Sprzedaż książek telefonicznych czy wizyta pracownika gazowni – to najnowsze pomysły złodziej usiłujących dostać się do mieszkań inowrocławian. Policja ostrzega przed domokrążcami.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 190672" >
Dyżurny komendy przy ul. Toruńskiej został ostatnio powiadomiony przez dwie mieszkanki Inowrocławia o oferowaniu im do sprzedaży książek telefonicznych. Z wiedzy kobiet wynikało, że firma, która oferowała książki dostarczała je swoim odbiorcom za darmo.
- Dlatego też warto samemu skontaktować się z daną firmą czy przedsiębiorstwem usługowym i spytać o prawdziwość i szczegóły oferty – informuje asp. Izabella Drobniecka z policji. Był również przypadek gdy do jednego z mieszkań próbował wejść rzekomy pracownik gazowni, celem zamontowania nowego pieca. Czujny właściciel nic o tym fakcie nie wiedząc i nie oczekując na wymianę, nie wpuścił mężczyzn do mieszkania
Stróże prawa apelują o czujność i ostrożność w tego typu przypadkach. Nie należy wpuszczać do mieszkań osób nieznanych, zwłaszcza gdy jesteśmy sami w domu. Naciągacze i oszuści wymyślają bowiem różne preteksty, by wejść do środka, a potem okraść właściciela. - Bądźmy zatem przewidujący oraz nie lekceważmy podobnych sygnałów. W razie stwierdzenia niepokojących faktów powiadamiajmy natychmiast policję – apeluje Izabella Drobniecka.