Oszczędności kosztem wagi

Gazetka pokładowa będzie cieńsza, pasażerowie otrzymają drinki tylko w plastikowych naczyniach, a załoga ma poważnie zastanowić się nad... swoją wagą. Wszystko po to, aby obniżyć zużycie paliwa. Czy tylko?

Do najbardziej bulwersujących pomysłów właściciela irlandzkich tanich linii lotniczych Ryanair należy zaliczyć niedawną propozycję kupowania podwójnego biletu przez osoby z nadwagą.

<!** reklama>

Ryanair co jakiś czas wypuszcza takie smaczki. Trudno jednak doszukać się przykładu, który zostałby ostatecznie wprowadzony w życie. Czy przewoźnik kontrowersyjnymi pomysłami, z których po jakimś czasie się wycofuje, próbuje więc zafundować sobie darmową reklamę?

Jak twierdzi rzecznik Ryanaira Stephen McNamara, proponowane obecnie przez przewoźnika zmiany wymuszone są wzrostem cen paliwa.

Co więc planuje Ryanair? Czasopismo pokładowe zostanie odchudzone i zmniejszone z formatu A4 do A5. To podobno pozwoli zredukować koszty druku o ponad 400 tys. funtów rocznie. Ponadto na pokład trafiać będzie mniej lodu do drinków. Zmniejszyć ma się również waga wózków na kółkach, w których obsługa przewozi kawę, perfumy i inne gadżety. Do tego należy dodać „rewelacyjny” pomysł usunięcia podłokietników z foteli (z którego na razie się wycofano), schowków na gazety, pojemników na śmieci i szklanych naczyń do drinków. Załodze natomiast zaproponowano, mówiąc delikatnie, więcej ruchu.

Na stronach kalendarza przewoźnika, z którego dochód oddawany jest na cele charytatywne, znajdują się stewardesy w strojach bikini - zasugerowano załodze, aby wzięła z nich przykład.

Niektórzy uważają, że za takie ceny biletów nie wypada kręcić nosem na „małe” niedogodności.

- To fakt, że w boeingach Ryanaira pasażer czuje się jak sardynka w puszce - mówi pani Sylwia, która regularnie korzysta z usług tego przewoźnika, latając np. z Bydgoszczy do Londynu i dalej. - Pretensje do obsługi, związane najczęściej z komfortem lotu, mają zazwyczaj tylko Polacy. Z reguły pasażerowie rozumieją, że to nie jest hotel Hilton - dodaje.

Co już wymyślał Ryanair?

- wprowadzenie do samolotów miejsc stojących

- kupno podwójnych biletów dla osób z nadwagą

- rezygnację z odpraw bagażu, który pasażerowie mieliby sami zanosić do samolotu

- wprowadzenie jednofuntowej opłaty za skorzystanie z toalety w samolocie

Żadne z tych pomysłów nie zostały na razie wprowadzone w życie.