Sztokholm, Dubrownik, Przylądek Dobrej Nadziei - co łączy te miejsca? Leżą na 18. południku. Bydgoszcz też znajduje się w tym elitarnym gronie.
**<!** Image 2 align=right alt="Image 146774" sub="Młodzież z Gimnazjum nr 13 odsłoniła wczoraj tablicę symbolizującą charakterystyczne położenie geograficzne szkoły / Fot. Dariusz Bloch">Ale chyba nigdzie indziej na świecie przebieg 18. południka nie jest tak dobrze zaznaczony jak właśnie w Bydgoszczy. Specjalne obeliski symbolizujące przebieg tej linii znajdują się przy śluzie miejskiej i na Wyspie Młyńskiej. Odrestaurowana płyta Starego Rynku również ma zyskać południkowy akcent. To nie wszystko. - Postanowiliśmy powołać Bractwo 18. Południka, żeby wypromować nasze miasto poprzez fakt, że leży na tej samej linii, co Sztokholm, Opole, Dubrownik, Szeged, Brindisi i Przylądek Dobrej Nadziei, ale też inne miejscowości naszego regionu: Cekcynek, Bysław, Brzozę, Kobylarnię, Mogilno. Bydgoszcz jest przez to wyjątkowa, z czego powiniśmy być dumni i to promować - mówi inicjator powołania bractwa, bydgoski radny Stefan Pastuszewski.
Grupa inicjatywna spotkała się w Karczmie Młyńskiej, tuż obok 18. południka. A całkiem niedawno na rogu pl. Piastowskiego i ul. Wileńskiej pojawił się szyld „Bar pod 18. Południkiem”.
<!** reklama>Na tej samej linii leży też Gimnazjum nr 13 przy ul. Baczyńskiego na Kapuściskach, którego młodzież szkolna wystąpiła wczoraj z inicjatywą utworzenia „sztafety 18. południka”. Nad drzwiami szkoły zawisła stosowna tabliczka. Gimnazjaliści poszli też do Szkoły Podstawowej nr 28, znajdującej się po sąsiedzku, i poprosili nauczycieli i ich uczniów, aby włączyli się do sztafety.
- Naszym zamiarem jest, aby ta idea rozciągnęła się dalej, byśmy symbolicznie otoczyli kulę ziemską linią 18. południka. Może nawet uda nam się nawiązać kontakty z młodymi ludźmi z innych krajów, mieszkającymi na tej długości geograficznej. Naszym hymnem została piosenka Katarzyny Sobczyk „Osiemnaście mieć lat” - dodaje Stefan Pastuszewski.
Na położeniu geograficznym można zrobić niezły interes. Rzesze turystów odwiedzają na przykład Greenwich pod Londynem, słynne z tego, że w jego pobliżu przebiega południk zerowy. Bractwo 18. Południka w Bydgoszczy zachęca właścicieli lokali gastronomicznych leżących na przebiegu południka, aby symbolicznie go zaznaczali. Na apel odpowiedział już Hotel Ratuszowy.