Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okole tonie w śmieciach. Osiedlowi radni liczą, że uda się uporządkować dzielnicę

MaŁgorzata Pieczyńska
Członkowie Rady Osiedla Okole pokazali wczoraj urzędnikom i strażnikom miejskim zaśmiecone miejsca w ich dzielnicy
Członkowie Rady Osiedla Okole pokazali wczoraj urzędnikom i strażnikom miejskim zaśmiecone miejsca w ich dzielnicy
Ciepła, jak na tę porę roku aura, pokazuje bałagan na bydgoskich ulicach. Na Okolu zaśmieconych miejsc nie brakuje. Osiedlowi radni liczą, że z pomocą ratusza uda się uporządkować dzielnicę.

Wczoraj z inicjatywy Rady Osiedla Okole w siedzibie przy ulicy Grunwaldzkiej 35 odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli Straży Miejskiej i Biura Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi Urzędu Miasta Bydgoszczy. Członkowie rady zaprosili ich na spacer po osiedlu i wskazali miejsca, które są kiepską wizytówką dzielnicy.

CZYTAJ TEŻ:Savoy a sprawa polska. Radni przegłosowali wczoraj sprzedaż kamienicy
[break]

Daleko do PSZOK-ów

- Nasze osiedle tonie w śmieciach. Mamy wiele terenów zarówno prywatnych jak i miejskich, które aż proszą się o uporządkowanie - mówi Jan Dopierała, przewodniczący Rady Osiedla Okole i na dowód wylicza: - Koszmarnie jest przy ul. Jasnej 18, gdzie leży mnóstwo papierów i butelek. Jeszcze gorzej na prywatnym terenie przy ul. Granicznej 5. Tam przez dziurę w płocie ludzie podrzucają śmieci. Chluby naszemu osiedlu nie przynosi też teren przy skrzyżowaniu ulic Śląskiej z Graniczną. Wręcz dramatycznie wygląda nadbrzeże Brdy. Tam to dopiero można znaleźć „cuda”: skrzynki, stare opony, materace, a nawet tapczany. Mieszkańcy często korzystają też z przesmyku, łączącego ul. Jasną z Zygmunta Augusta. Na odcinku od mostu kolejowego w stronę dworca PKP leżą sterty śmieci, a to przecież prawie centrum miasta! - dodaje. Jak podkreśla przewodniczący Rady Osiedla Okole w poprzednich latach mieszkańcy z pomocą uczniów z okolicznych szkół brali sprawy w swoje ręce i sami porządkowali osiedle. - Miasto udostępniało nam worki i kontenery, ale odkąd w 2013 roku zmienił się system gospodarowania odpadami komunalnymi, postanowiliśmy poprosić ratusz o większą pomoc. Edukacja społeczeństwa w tej dziedzinie nie przynosi takich efektów jak byśmy oczekiwali - podkreśla Jan Dopierała.

Osiedlowi radni liczą też na pomoc strażników miejskich. - W sytuacji, gdy działka jest ogrodzona i niezabudowana, możemy tylko prosić właściciela o uporządkowanie terenu - zaznacza Tomasz Majchrzak ze Straży Miejskiej.
Podczas wczorajszego spotkania radni osiedlowi zwrócili też uwagę urzędnikom na zbyt małą liczbę koszy ulicznych na Okolu.

- Na naszym osiedlu jest ich zaledwie około 15. To zdecydowanie za mało. Inna sprawa to odpady wielkogabarytowe, budowlane czy sprzęt elektryczny. W mieście są punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, ale znajdują się dość daleko. Ludzie zamiast tam zawozić telewizory czy inne urządzenia, wyrzucają je gdzie tylko mogą, na przykład nad Brdą - twierdzi Jan Dopierała.

W dzielnicy będzie lepiej

Krzysztof Idzikowski z Biura Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi Urzędu Miasta Bydgoszczy zapewnił, że w najbliższym czasie na osiedlu zostaną usunięte dzikie wysypiska śmieci. - Mam tu na myśli, między innymi, działkę przy Grunwaldzkiej 69, przy Czarnej Drodze na wysokości bloków 3 i 5 oraz skarpę wzdłuż rzeki Brda w stronę ulicy Łokietka - mówi.
Osiedlowi radni liczą, że takie spotkanie jak wczorajsze, przyniesie efekty i sytuacja w dzielnicy się poprawi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!