Dał się poznać jako niezawodny przyjaciel i dusza życia towarzyskiego nie tylko naszej redakcji. Był dziennikarzem obdarzonym temperamentem działacza społecznego. Pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy. W czasach studenckich trenował rzut oszczepem i był jednym z filarów klubu „Beanus”. Silny, pogodny, obdarzony poczuciem humoru, wojujący polemista. Jeszcze nie potrafimy o nim myśleć w czasie przeszłym.