Zobacz wideo: Bydgoska "drogówka" podsumowała rok 2021. Ponad 16 tys. wystawionych mandatów

Do sytuacji tej doszło w środę (27.04) w Nakle. Krótko po godzinie 17 do nakielskiej jednostki policji zgłosił się mieszkaniec mroteckiej gminy, który oświadczył, że na jednym z parkingów znalazł portfel z dokumentami i gotówką, a że nie wiedział, kto jest właścicielem znaleziska, przyniósł je mundurowym.
Dzielnicowi sprawdzili zawartość portfela. Było w nim 400 złotych i różnego rodzaju dokumenty. Kiedy mundurowi zajęci byli rozmową z 32-latkiem, do komendy zgłosił się mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego, który powiadomił, że na jednym z parkingów zgubił portfel, który po chwili, jak ustalił na podstawie zapisów sklepowego monitoringu, został przywłaszczony przez jakiegoś mężczyznę.
Sytuacja szybko się wyjaśniła, jednak wątpliwość była jedna... Pokrzywdzony był pewien, że w portfelu było 1800 złotych, a znalazca zapewniał, że oddał wszystko w stanie nienaruszonym. Mundurowi nie dali wiary 32-latkowi i mieli rację. Okazało się, że podejrzany, zanim zwrócił portfel, zabrał z niego 1400 złotych i schował je do kieszeni.
Odzyskana gotówka szybko wróciła do właściciela, a mieszkaniec mroteckiej gminy usłyszał zarzuty przywłaszczenia rzeczy znalezionej. Podejrzany stanie przed sądem.