Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spalarnia odpadów niebezpiecznych w Bydgoszczy chce się rozbudować. U prezydenta jest raport

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Właściciel spalarni odpadów niebezpiecznych na terenie dawnego Zachemu w Bydgoszczy chce modernizacji i zwiększenia mocy przerobowych instalacji. Decyzja należy do prezydenta miasta. Mieszkańcy mogą kierować do ratusza uwagi i wnioski w tej sprawie.
Właściciel spalarni odpadów niebezpiecznych na terenie dawnego Zachemu w Bydgoszczy chce modernizacji i zwiększenia mocy przerobowych instalacji. Decyzja należy do prezydenta miasta. Mieszkańcy mogą kierować do ratusza uwagi i wnioski w tej sprawie. Tomasz Czachorowski
Właściciel spalarni odpadów niebezpiecznych na terenie dawnego Zachemu w Bydgoszczy chce modernizacji i zwiększenia mocy przerobowych instalacji. Decyzja należy do prezydenta miasta. Mieszkańcy mogą kierować do ratusza uwagi i wnioski w tej sprawie.

Zobacz wideo: Tak znikał wiadukt przy Wojska Polskiego w Bydgoszczy

od 16 lat

Raport odziaływania na środowisko dla zmiany o uwarunkowaniach środowiskowych Eneris Proeco - właściciel spalarni odpadów niebezpiecznych na terenie dawnych zakładów Chemicznych Zachem pojawił się u prezydenta Bydgoszczy w listopadzie ubiegłego roku, ale dopiero 26 kwietnia ratusz oficjalnie podał tę informację do wiadomości. Eneris występuje o zmianę poprzedniej decyzji, bo chce istniejącą spalarnię wyremontować, zmodernizować i rozbudować, zwiększając wydajność z 8 tys. do stałych 10,5 tys. ton rocznie.

Uwagi i wnioski zainteresowane strony i mieszkańcy mogą kierować do Wydziału Zintegrowanego Rozwoju do 25 maja br. Z raportem przedstawionym przez Eneris Proeco można zapoznać się jedynie osobiście w tym samym wydziale. Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach - w praktyce pozwalająca właścicielowi instalacji na rozpoczęcie prac - zostanie wydana po uzgodnieniach z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska oraz po wydaniu opinii przez marszałka województwa.

Przypomnijmy, że w grudniu ub. roku prezydent Bydgoszczy wydał negatywną decyzję dla Eneris o budowie nowej, trzy razy większej instalacji, uznając że jest ona niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.. Odwołanie inwestora jest w tej chwili w Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Bydgoszczy.

W ostatnich tygodniach Wojewoda wydał polecenie zwiększenia przepustowości instalacji ENERIS Proeco do maksimum - 10,5 tys. ton rocznie - w związku z problemami związanymi z utylizacją odpadów medycznych na terenie województwa kujawsko–pomorskiego. Decyzja ma związek z brakiem technicznych oraz organizacyjnych możliwości unieszkodliwiania odpadów medycznych na terenie Bydgoszczy i całego województwa.

- Nasza instalacja wykorzystuje swoją całkowitą przepustowość i nie jest w stanie przetworzyć większej ilości odpadów, które cały czas spływają z województwa kujawsko - pomorskiego. Prawidłowa utylizacja odpadów medycznych to konieczność, od której zależy nasze wspólne bezpieczeństwo.” - powiedział Tomasz Kasiorek - Kierownik Zakładu Utylizacji Odpadów Medycznych Centrum Onkologii.

Janusz M. Kamiński, pełnomocnik zarządu ds. komunikacji Eneris zauważa: - Rosną problemy związane z prawidłową utylizacją odpadów medycznych na terenie województwa kujawsko – pomorskiego. Nie idzie to jednak w parze z budową nowych instalacji do termicznego przetwarzania odpadów. W efekcie, na terenie Bydgoszczy oraz województwa kujawsko – pomorskiego pojawia się coraz więcej sygnałów o braku możliwości bezpiecznej utylizacji odpadów medycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo