Czy są kolejki?
W Dąbrowie Chełmińskiej spotykam kobietę, która skorzystała z porady dotyczącej emerytury. Była bardzo zadowolona, bo uzyskała fachową pomoc. Zamierza przyjść ponownie, bo ma jeszcze pytania o spadek. Zwróciła też uwagę, że w Urzędzie Gminy w Dąbrowie Chełmińskiej od dawna przyjmuje również gminny radca prawny, ale ma dyżur tylko raz w tygodniu i trzeba czekać do niego w kolejce. Teraz tego problemu nie ma, bo dodatkowe doradztwo jest czynne w różnych godzinach od poniedziałku do piątku.
Przez 5 dni otwarte są też podobne miejsca w Koronowie i Solcu Kujawskim. Duża dostępność jeśli chodzi o terminy, to zaleta, chociaż nie każdemu udaje się szybko uzyskać pomoc. - Zmieniłem ubezpieczyciela, a poprzednia firma oczekuje ode mnie jeszcze jakiejś zapłaty. Chciałem to wyjaśnić, ale trzy razy bezskutecznie próbowałem dostać się do punktu w Solcu Kujawskim. Przychodziło tam dużo starszych osób, były kolejki i nie udało mi się wejść - mówi pan Kornel, mieszkaniec Solca Kujawskiego. - Przyjechałem do Bydgoszczy, żeby załatwić zupełnie inną sprawę w starostwie, przypadkiem zauważyłem, że tu też jest miejsce darmowych porad i skorzystałem z tego - dodaje.
Było to możliwe, gdyż nie ma rejonizacji. Bez względu na adres zameldowania czy zamieszkania, można zgłosić się do dowolnej placówki na terenie całego kraju, a jest ich łącznie ponad 1500.
Z czym przychodzimy?
Najczęściej porady udzielane są w sprawach emerytalnych, rozwodowych, alimentacyjnych, spadkowych, a także w prawie pracy. W Solcu Kujawskim były tematy związane z przepisami konsumenckimi, dotyczyły sytuacji, gdy różne firmy oferowały starszym ludziom usługi i seniorzy podpisywali dokumenty, w których nie wszystko było dla nich zrozumiałe. Z kolei jedna z mieszkanek Koronowa miała problem z wpisaniem prawa własności do księgi wieczystej.
Kto otrzyma pomoc?
Aby zostać przyjętym przez radcę prawnego lub adwokata trzeba spełniać pewne kryteria. Wsparcie jest udzielane osobom uprawnionym do pomocy społecznej z powodu m.in. niepełnosprawności i przemocy w rodzinie, młodzieży do 26. roku życia i osobom powyżej 65 lat, kombatantom i weteranom, posiadaczom karty dużej rodziny, każdemu zagrożonemu lub poszkodowanemu w wyniku katastrofy naturalnej, awarii technicznej i klęski żywiołowej.
- Zgłaszały się do nas osoby niespełniające tych warunków i byliśmy zmuszeni odmówić im pomocy, ponieważ takie są zapisy ustawy o nowych punktach nieodpłatnej pomocy prawnej, które działają od początku roku - przyznaje Robert Gierszewski, radca prawny dyżurujący w Koronowie.
Zapotrzebowanie na taką pomoc jest duże, ale wiele osób nie wie, że może z niej skorzystać. Często powtarzane są opinie, że jest to za słabo ogłaszane. Radcy prawni proponują, że dobrze by było, żeby na przykład ośrodki pomocy społecznej informowały swoich podopiecznych o takiej możliwości, bo tam najlepiej wiedzą, jakie ludzie mają problemy.