Jak dowiadujemy się w OSP w Fordonie, brakuje im wsparcia od strony miasta. Ich wóz (za co są wdzięczni) stacjonuje na terenie Państwowej Straży Pożarnej, a reszta rzeczy jest w mieszkaniach strażaków ochotników. Brakuje im jednak bardzo własnej siedziby i ogrzewanego garażu.
W OSP Bydgoszcz-Fordon, marzą też o wozie stricte gaśniczym posiadającym zbiornik na wodę. Ten, który mają obecnie - marki Lublin - nie ma takiego zbiornika, więc za każdym razem trzeba go podłączać do sieci hydrantowej. "Mając lepszy wóz, bylibyśmy większym wsparciem dla innych jednostek" - słyszymy.
Nie ma szans na nieruchomości przy ul. Pod Skarpą i przy ul. Tatrzańskiej
Poprosiliśmy Urząd Miasta o komentarz w tej sprawie.
"Ostatnie pismo z UMB adresowane do prezesa OSP Bydgoszcz-Fordon jest z 9 października 2019 r. W piśmie tym informujemy, że nieruchomości wskazane we wniosku OSP (na ul. Pod Skarpą 5 i Tatrzańskiej 21) nie mogą zostać zadysponowane na potrzeby OSP. Jedna jest przedmiotem sprzedaży, druga - innego sposobu zagospodarowania" - tłumaczy Marta Stachowiak, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Bydgoszczy.
"Miasto, realizując zadania własne określone w art. 7 ust. 1 pkt. 14 ustawy z dn. 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, co roku przekazuje kwotę 20.000 złotych na realizację zadań w zakresie wspierania Ochotniczych Straży Pożarnych. Pełne zabezpieczenie przeciwpożarowe miasta zapewnia Państwowa Straż Pożarna" - dodaje Marta Stachowiak.
