W Brodnicy policjanci zużywają dwa razy więcej prądu niż ich koledzy w regionie, a we Włocławku nadużywają... wody. - Od tego trzeba zacząć oszczędności - mówi naczelny szeryf regionu.
<!** Image 2 align=right alt="Image 111106" sub="Dwóch komendantów wojewódzkich na sejmiku - Tomasz Leszczyński (straż pożarna) i Krzysztof Gajewski (policja) Fot. Adam Zakrzewski">Wczoraj Krzysztof Gajewski, komendant wojewódzki policji, składał raport w sejmiku województwa. Mówił o stanie bezpieczeństwa w regionie, wykrywalności przestępstw w zeszłym roku. Największe zainteresowanie i troskę radnych wzbudziła przyszłość policji w dobie kryzysu. Jak wiadomo, policyjne budżety w całym kraju obcięto. Czym skończą się oszczędności i gdzie komendant ich poszuka? - pytali radni.
- Dokonaliśmy dogłębnej analizy wydatków w komendach. Są jednostki, które w sposób nieuzasadniony wydatkują pieniądze. Na przykład, w Komendzie Powiatowej Policji w Brodnicy na jednego zatrudnionego idzie dwukrotnie więcej energii niż gdzie indziej. W komendzie we Włocławku natomiast - dwukrotnie więcej wody. To jest pole do oszczędności - mówił komendant Gajewski.
W Brodnicy informacja zaskoczyła rzeczniczkę prasową KPP Agnieszkę Szczucką. Poinformowała nas, że komenda bynajmniej nie jest ogrzewana prądem (to byłoby jakieś wytłumaczenie wysokiego zużycia energii) i obiecała o sprawie porozmawiać z komendantem Andrzejem Rogalskim.
<!** reklama>We Włocławku zapewniają, że wodę szanują. - Ale siedziba naszej komendy jest rozległa. To 12 kondygnacji. Na każdym piętrze znajdują się po dwie damskie i męskie toalety. W sumie więc w całym budynku 48. Ale woda przecież nie leje się strumieniami. Policjanci korzystają z WC normalnie - mówi Grzegorz Demich, rzecznik Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Może statystykę podniosło nam CBŚ, urzędujące na ostatnim piętrze? Albo doliczono nam zużycie wody w areszcie deportacyjnym, który jeszcze funkcjonował w ubiegłym roku? Tam cudzoziemcy korzystali z pryszniców...
Jak widać, tropienie „nieuzasadnionych wydatków” w samej policji to temat skomplikowany. Krzysztof Gajewski zapewnił radnych sejmiku, że na skutek cięć nie ucierpi codzienna służba patrolowa. Okrojone jednak zostaną inwestycje i remonty. Przykładem budowa nowej siedziby Komendy Powiatowej Policji w Lipnie. Projekt był solidnie zaawansowany. - Wydaliśmy już pieniądze na dokumentację, ale z powodu oszczędności ta inwestycja nie będzie realizowana - poinformował komendant.
Niezagrożony natomiast jest los nowego komisariatu na toruńskim Podgórzu. Oddany ma zostać do użytku w czerwcu. Co prawda, policja zadłużona jest wobec głównego wykonawcy tej budowy, ale według informacji Gajewskiego, spłaci należność do końca tego miesiąca.
W tym roku mundurowi bardziej jeszcze liczyć będą na wsparcie samorządów. W ubiegłym komendy w regionie pozyskały w ten sposób łącznie około 3 mln zł. Tylko na paliwo do służbowych aut - 560 tys. zł. Na wczorajszej sesji padła propozycja, by Zarząd Województwa w ciągu dwóch miesięcy przygotował specjalny program pomocy dla policji.