Prawie tysiąc leków od początku września zmieni swoje ceny. Tego dnia zacznie obowiązywać nowa lista leków refundowanych. Co zastaniemy wkrótce przy aptecznym okienku?
Pierwszego września czeka nas sporo niespodzianek w aptekach. Część z nich będzie miła, a część spustoszy portfele chorych. Najwięcej zmian dotyczy leków kardiologicznych, pomagających walczyć z nadciśnieniem. To bardzo intratny rynek dla koncernów farmaceutycznych, chorych na nadciśnienie co roku przybywa, a kuracje trwają wiele lat. Nic więc dziwnego, że firmy ostro biją się o klienta i sympatię aptekarzy, co z kolei oznacza wojnę cenową w tym segmencie rynku. Takiego szczęścia nie mają alergicy.<!** reklama>
Podwyżka 200 procent
- Jeszcze niedawno za preparat dla alergików, allergovit płaciłem niecałe 60 złotych. Teraz miałem otrzymać kolejną dawkę podtrzymującą, ale do przygotowanych w aptece 60 złotych musiałem dołożyć ponad 100 - oburza się pan Remigiusz z Bydgoszczy. - A to przecież tylko jeden z leków niezbędnych alergikom. Co, gdy w rodzinie alergia występuje częściej i dotyczy kilku członków rodziny, którzy muszą korzystać z tego leku?
Na razie w kilku bydgoskich aptekach panuje spore zamieszanie, leku nie można nawet zamówić, nie figuruje bowiem w spisach hurtowni farmaceutycznych. Zapewne pojawią się dopiero wraz z nową listą leków refundowanych. I w nowych cenach.
495 w górę, 472 w dół
- Z listy leków refundowanych, jaka obowiązywać będzie od 1 września, wynika, że ten sam składnik czynny (alergoidy pyłków roślin), jaki zawiera allergowit (174 zł 62 gr) znajduje się też w innych, często znacznie tańszych lekach (prawie 20 pozycji na liście Ministerstwa Zdrowia - red.). Czy i w jakim zakresie można jest stosować zamiennie, to już oczywiście pytanie dla lekarza alergologa - uważa Jan Raszeja, rzecznik kujawsko-pomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy.
Lista bez rewolucji
Nie tylko alergicy będą mieli powody do niepokoju. Od września zdrożeje prawie 500 leków na liście NFZ, przyznać jednak trzeba, że podobna liczba medykamentów będzie tańsza.
Agnieszka Gołąbek, rzeczniczka resortu zdrowia, w rozmowie z IAR poinformowała o dwóch najważniejszych zmianach, między innymi o wpisaniu do wykazu leków na moczenie nocne u dzieci. - To jest ogromna zmiana. Dotychczas rodzice płacili za terapię około 200 złotych. Teraz terapia będzie o wiele tańsza dla rodziców. Nie przekroczy 50 złotych - mówi A. Gołąbek.
- Druga zmiana dotyczy leczenia szpiczaka mnogiego - twierdzi Agnieszka Gołąbek. - Możliwe będzie leczenie pacjentów z niewydolnością nerek oraz pacjentów ze szpiczakiem mnogim - tłumaczy rzecznik.
Nowa lista leków okazała się rozczarowaniem dla tych, którzy oczekiwali na niej rewolucji. Nie zawiera ona żadnych leków innowacyjnych, na co bardzo liczyli pacjenci.
Nowa lista leków z cenami w kratkę
Przykładowe ceny leków, które będą obowiązywać po 1 września br. Ceny niektórych spadną, inne podrożeją:
Pulmicort - 23,42 zł (więcej o 20,22 zł)
Kwetaplex - 11,46 zł (więcej o 6,38 zł)
Etruzil 109,32 zł (mniej o 16 zł)
Xarelto 116 zł ( mniej o 71 zł)
