Do zdarzenia doszło po godz. 6. Dyżurny z bydgoskiego Śródmieścia otrzymał informację od przechodnia o tonącej osobie w Brdzie na wysokości ulicy Stary Port. Na miejsce został natychmiast skierowany patrol. Tam funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który nie mógł wydostać się z wody.
- Pomocy próbował mu udzielić jeden ze świadków, który za pomocą trzonka chciał go wyciągnąć - mówi podkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Mundurowi szybko podbiegli do niego i pomogli mężczyźnie wydostać się na brzeg. 31-latek był wycieńczony i wychłodzony. Pogotowie udzieliło mu pomocy. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Teraz funkcjonariusze ustalają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Niewykluczone, że przyczyną był alkohol, którego woń czuć było od 31-latka.