https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy wiosłują, my nie!

Tomasz Skory
Mieszkańcy Bydgoszczy najczęściej wybierają spacery po okolicznych miejscowościach. Za to walory naszych dróg wodnych dostrzegają nawet obcokrajowcy.

Mieszkańcy Bydgoszczy najczęściej wybierają spacery po okolicznych miejscowościach. Za to walory naszych dróg wodnych dostrzegają nawet obcokrajowcy.

<!** Image 2 align=none alt="Image 171250" sub="Drogi wodne wokół Bydgoszczy przyciągają nie tylko miejscowych kajakarzy, ale także gości z zagranicy Fot. Tymon Markowski">

Bydgoszcz, otoczona ze wszystkich stron obszarami chronionego krajobrazu, znajduje się w czołówce polskich miast pod względem powierzchni parków oraz liczby pomników przyrody. W bezpośrednim sąsiedztwie miasta znajdziemy wiele rezerwatów przyrody oraz dziesiątki szlaków turystycznych, które przyciągają do nas miłośników pieszych wycieczek.

Piesi górą

- Najwięcej osób uprawia w Bydgoszczy turystykę pieszą i krajoznawstwo - mówi Tadeusz Frymark, wiceprezes Regionalnego Oddziału PTTK „Szlak Brdy”. - W drugiej kolejności są wycieczki rowerowe i kajakarstwo, ale głównie latem. Za to wśród bydgoszczan popularna jest też turystyka górska i narciarstwo, dlatego często wyjeżdżamy w góry.

W tej chwili oddział zrzesza prawie tysiąc osób, do czego dochodzą sympatycy towarzystwa, którzy licznie pojawiają się na rajdach.

Znacznie skromniejsze jest grono turystów spotykających się w ramach bydgoskiego klubu „Wędrowniczek”. Obecnie liczy on trzydziestu członków. - To głównie „starsza młodzież”, przekrój wiekowy w klubie waha się od 50 do nawet 90 lat - mówi Adam Czachorowski, prezes „Wędrowniczka”. Uważa, że okolice Bydgoszczy mają duży potencjał turystyczny. - Obeszliśmy już wszystkie miejsca w województwie. Najwięcej osób udaje się na szlaki do lasów koło Osielska, Smukały i Ostromecka.

Wybuchowa atrakcja

Potencjalnych turystów z pewnością przyciągnie do nas również powstające Exploseum. Dawna niemiecka fabryka materiałów wybuchowych DAG Fabrik ma zostać otwarta już w przyszłym miesiącu, choć na swobodny dostęp dla zwiedzających przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Już teraz za to dużą popularnością, nie tylko wśród bydgoszczan, cieszą się spływy po Brdzie.

Rozbudowana sieć dróg wodnych w Bydgoszczy sprzyja amatorom turystyki wodnej. Obecnie z naszego miasta można dopłynąć nawet do Paryża, a od kilku lat trwają starania o wpisanie Kanału Bydgoskiego na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Już dziś wodne trasy w okolicach Bydgoszczy przyciągają kajakarzy nie tylko z Polski, ale i zagranicy.

<!** reklama>

- Właśnie zakończył się już szósty w tym roku Spływ Kajakowy Odrodzonym Kanałem Bydgoskim. Trwał on trzy dni, od soboty, kiedy to z Wyspy Młyńskiej wyruszyło do Nakła 65 kajakarzy - mówi Zdzisław Piętka z Sekcji Turystyki Kajakowej RTW „Bydgostia”. - Spływy Brdą mają charakter międzynarodowy. Wystarczy wspomnieć, że w tym ostatnim brało udział dziesięć osób z Niemiec i siedem z Litwy. Dawniej kajakarstwem interesowało się więcej lokalnej młodzieży, ale coraz częściej pojawiają się u nas goście z zagranicy. Staramy się popularyzować wśród nich nasz kanał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski