Pomyłka w punkcie szczepień przeciwko koronaiwrusowi w niemieckim Olpe w Nadrenii Północnej-Westfalii. Okazało się bowiem, że kilkoro dzieci otrzymało szczepionkę firmy Moderna – chociaż do tej pory zatwierdzono dla maluchów tylko środek firm Pfizera i Biontech.
O sprawie poinformowało rodziców szefostwo punktu szczepień. Nie ujawniono, ile dzieci zaszczepiono tym preparatem.
W rozmowie z dyrekcją ośrodka szczepień uspokajano rodziców, mówiąc im, że Europejska Agencja Leków wystąpiła o zgodę na szczepionkę Moderny dla dzieci.
Szczepionka Moderna Spikevax została do tej pory zatwierdzona w krajach Unii Europejskiej dla osób w wieku 12 lat i starszych.
Dzieci, które otrzymały preparat Moderny, nie miały żadnych skutków ubocznych, dzieci nie narzekały na samopoczucie, kiedy opuszczały ośrodek szczepień. Na prośbę rodziców incydent został zgłoszony na policję.
Pomyłkę wykrył jeden z asystentów medycznego wykonującego szczepienie. Punkt szczepień potraktował to zdarzenie jako okazję do ponownego przeanalizowania wszystkich procedur związanych ze szczepieniami dzieci. Jeśli zostaną znalezione dalsze przypadki takiej pomyłki, rodzice zostaną o tym natychmiast poinformowani –oświadczyła dyrekcja ośrodka.
Europejska Agencja Leków (EMA), dała w listopadzie zielone światło na zatwierdzenie szczepionki przeciwko koronawirusowi firm Biontech/Pfizer dla dzieci w wieku od pięciu lat.
Jest to pierwsza szczepionka przeciwko Covid-19 zatwierdzona w Unii Europejskej dla dzieci poniżej dwunastego roku życia. Dzieci powinny dostawać tylko jedną trzecią dawki szczepionki dla dorosłych i dwie dawki w odstępie trzech tygodni.
