- Wygrani są ci, którzy zapomnieli wystawić pojemniki, bo ciągle je mają. Jak zobaczyłem co się dzieje, dzień później nie wystawiłem kosza na odpady zielone, teraz do niego wrzucam odpady zmieszane. Przecież nie zostawię ich pod domem, żeby rozgrzebały wszystko szczury. Dziwi mnie, że w czasach epidemii pozwala się na to, by prawie tydzień nie odbierano od ludzi śmieci - mówi nasz Czytelnik z ul. Kozietulskiego. - Taka sytuacja jest w całym sektorze. Gdy udało mi się dodzwonić do ratusza, obiecano, że problem potrwa maksimum 24 godziny, bo firmy odbierają i dostarczają kontenery "na zakładkę". No, jakoś nie.
Uwagi od Czytelników na brak kontenerów wpływają również od mieszkańców Bielawek, Piasków i Osiedla Leśnego.
- Mieliśmy telefony po 10 minutach od zabrania pojemników, że nie postawiono nowych. Jednak wymiana kontenerów odbywa się cały czas, sukcesywnie - zapewnia Krzysztof Zająkała, dyrektor Biura Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi bydgoskiego ratusza. - Zgodnie z umową, firma Komunalnik musi podstawić kontenery do 1. kwietnia. Z kolei Remondis ma odebrać swoje kontenery do 14 dni od wygaśnięcia umowy. Może to zrobić wcześniej w porozumieniu z Komunalnikiem. Chodzi o to, że wiele wiat śmietnikowych nie ma miejsca na kontenery obu firm, aby mogły przyjechać nowe, muszą zostać zabrane stare, by nie trzeba było pozostawiać odpadów poza wiatami. Remondis zabiera już te kontenery, które według harmonogramu odbiorów nie będą używane.
Tyle teoria, praktyka pokazuje, że firmy nie współpracują ze sobą. Nie jest tajemnicą, że przejęcie sektorów Remondisu przez Komunalnika było dla pierwszej spółki przykrą niespodzianką w przetargu.
Po południu spółka Remondis przesłała specjalny komunikat w tej sprawie.
W związku z rozstrzygniętym przez Urząd Miasta postępowaniem przetargowym, spółka Remondis nie będzie odbierała odpadów z trzech sektorów Bydgoszczy. Rozpoczęła się zbiórka kilkudziesięciu tysięcy pojemników.
Remondis kończy obsługę osiedli Nowy Fordon, Bydgoszcz Wschód, Siernieczek, Brdyujście, Bielawy, Bocianowo, Śródmieście, Stare Miasto, Smukała, Opławiec, Piaski, Czyżkówko, Okole, Flisy, Osowa Góra. Firma rozpoczęła w tych rejonach miasta zbiórkę swoich pojemników na odpady.
- Zgodnie z ustaleniami z miejskimi urzędnikami, poszczególne pojemniki zabierane będą wraz z ostatnim marcowym wywozem danej frakcji odpadów. Przykładowo, jeżeli według harmonogramu 26. marca odbieramy z danej nieruchomości tworzywa sztuczne, zabierzemy wówczas żółty pojemnik. Jeśli następnego dnia wywozimy szkło, nasi pracownicy zabiorą w tym terminie zielony pojemnik – wyjaśnia Leszek Pieszczek, Członek Zarządu Remondis Bydgoszcz Sp. z o.o.
Ze względu na dużą skalę operacji logistycznej, zbiórka około 30 tysięcy pojemników powinna zakończyć się do końca marca. - Otrzymujemy natomiast sygnały od zaniepokojonych mieszkańców, że w niektórych miejscach nie mają gdzie wyrzucać śmieci. Informujemy, że za podstawienie nowych pojemników odpowiada jednak wyłoniona przez Urząd Miasta w przetargu firma PHU Komunalnik. Mam nadzieję, że niedogodności nie będą trwały długo, zwłaszcza w tym szczególnym czasie epidemii. W imieniu Remondis dziękuję mieszkańcom Bydgoszczy za dotychczasową wieloletnią współpracę – dodaje Leszek Pieszczek.
Smaki Kujaw i Pomorza sezon 2 odcinek 4
