https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bogatym przelewa się z kontenera? Komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak

Ewa Czarnowska-Woźniak
Stały element krajobrazu naszych osiedli - przepełnione kontenery na zużyta odzież
Stały element krajobrazu naszych osiedli - przepełnione kontenery na zużyta odzież Ewa Czarnowska-Woźniak
To powszechny widok na bydgoskich (a pewnie nie tylko) osiedlach. Kontenery organizacji charytatywnych lub firm zajmujących się przerobem odpadów, do których od pewnego czasu można wrzucać stare ubrania, buty czy inne tekstylia. Wrzucić albo częściej dorzucić, bo jakoś tak się składa, że prawie zawsze są przepełnione i te nasze „dary” przewalają się poza pojemniki, robiąc ogromny bajzel wokół (nie brakuje zresztą takich punktów, które są obsmarowane, potęgując brzydotę).

Swoją drogą, wielość tego towaru wywalanego na ulicę to kawałek większego problemu – nadmiernej konsumpcji tandety, szybkiej mody, która zachęca nas do kupowania stert odzieży plastikowej, słabej gatunkowo, taniej, lecz za chwilę już niemodnej. A tymi zbiórkami czyścimy sobie, nomen omen, sumienia, pakując tam te niepotrzebne ciuchy, mając zbożną nadzieję, że trafią do potrzebujących - jeśli nie bezpośrednio, to może choć za pośrednictwem firm przerabiających to na inne produkty, dokładających się (?) do społecznych zbiórek. Jak jest w praktyce, każdy widzi. Bałagan.

Dotąd te działania miały charakter dobrowolny, od 2025 Unia Europejska zaostrza przepisy, co się pewnie wielu z nas nie spodoba. Z jednej bowiem strony umożliwi oddawanie tego towaru do kolejnych punktów (selektywnej zbiórki odpadów komunalnych - PSZOK-ów), z drugiej narzuci gminom obowiązek szczególniejszej kontroli tego, czy rzeczywiście nie robimy ze starymi ciuchami i pościelami, co nam się podoba. I może być przykro, jak wtedy, gdy na drzwiach mojej klatki pojawiło się ostrzeżenie ze strony spółdzielni, że „ujawniono” w naszych pojemnikach na bioodpady... opony, co się może skończyć zbiorową odpowiedzialnością finansową mieszkańców bloku. To, oczywiście nie moja ani moich sąsiadów wina, że jakiś kretyn podrzucił stosy gumy do wolno stojących pojemników. Ale to mała nauczka, że z taką zbiorową odpowiedzialnością za niedoskonałość wykonania przepisów może mieć do czynienia każdy. Gmina Bydgoszcz deklaruje, że PSZOK-ów będzie więcej, będą też zbiórki punktów mobilnych, ale... Pożyjemy, zobaczymy. Znane nam wszystkim kontenery też kiedyś miały być rozwiązaniem. Miało być dobrze, wyszło jak zawsze. Słabo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski