Nie tylko z nowej płyty

Przyjemna, przebojowa i bezpretensjonalna muzyka. Tak w skrócie można scharakteryzować ich twórczość.

<!** Image 2 align=right alt="Image 48921" sub="Gra i śpiewa Jakub Kawalec z grupy Happysad ">Na początku grupa występowała pod nazwą HCKF, czyli... Hard Core’owe Kółko Filozoficzne. Później przez pewien okres pojawiała się jako Happy Sad Generation. W swoim dorobku ma dwie płyty. Przy czym każdy utwór z ostatniego albumu zespołu „Podróże z i pod prąd” - przy odpowiedniej promocji - mógłby zostać wylansowany jako przebój.

W ich tekstach nie ma literackich ambicji. Nie silą się na żadną misję, nie twierdzą, że chcą swoją twórczością zmienić świat. Śpiewają o problemach swojego pokolenia. W kompozycjach nie unikają elementów punka i reggae. Ich gitarowe riffy zbudowane są na prostych akordach. Pewnie właśnie w tym należy się doszukiwać przyczyn popularności zespołu.

Obecnie grupa nagrywa w studiu swój trzeci album. Czy zaskoczy czymś swoich fanów? Podobno materiał, który przygotował, ma być o wiele ostrzejszy i mroczniejszy w warstwie tekstowej niż dotychczasowe. Sobotni koncert w toruńskiej „Od Nowie” będzie okazją, aby to sprawdzić. Nowe piosenki będzie można usłyszeć jeszcze zanim ukażą się na płycie.

<!** reklama left>Przeciwnicy zespołu zarzucają mu, że jest jedynie dalekim echem m.in. legendarnej Pidżamy Porno. Podobieństwo pojawia się nie tylko w pewnych charakterystycznych harmoniach utworów, ale także w tekstach.

Nie przeszkadza to jednak młodym słuchaczom grupy Happysad identyfikować się z tą muzyką, która przekazuje wiele pozytywnych emocji.

Podczaas sobotniego koncertu z pewnością nie zabraknie też największych przebojów grupy, takich jak m.in. „Zanim pójdę”, „Łydka”, „Manewry szczęścia”, „Hymn 78” i „Czysty jak łza”.

Grupa Happysad zagra w klubie „Od Nowa” w sobotę 31 marca o godz. 19.

Grupę tworzą: Łukasz Ceglińki - gitara, Kuba Kawalec - gitara i śpiew, Artur Telka - bas, Jarosław Dubiński - perkusja. Toruński występ jest częścią ogólnopolskiej trasy koncertowej.