Nie świętowali z władzą

Tegoroczne obchody 3 Maja nie zapiszą się chlubnie w historii Żnina. Zapiszą się za to jako dzień, w którym złamano tradycję.<!** Image 2 align=none alt="Image 189367" sub="Fot.: Maria Warda">

Jak informowaliśmy, Leszek Jakubowski, burmistrz Żnina, zadecydował, iż uroczystości związane z rocznicą przyjęcia majowej konstytucji, nie odbędą się jak zwykle w kościele Najświętszej Marii Panny Królowej Polski, w którym od lat łączono je z odpustem ku czci patronki świątyni, ale w kościele św. Floriana.

- Nie ma powodu, aby tego dnia chodzić ze sztandarami pod pomnik Walki i Męczeństwa, bo uroczystość trzeciomajowa to święto radosne, należy się bawić - przekonywał Leszek Jakubowski. Tego samego zdania był Tomasz Gronet, dyrektor Żnińskiego Domu Kultury, organizator imprez, także tych przewidzianych przez ratusz. Jak uradzili, tak zrobili. - Trudno było się domyśleć, że w farze została odprawiona msza święta za ojczyznę, tak mało było ludzi - mówi pani Irena, mieszkanka Żnina. - także radnych pojawiło się niewielu. To było bardzo smutne nabożeństwo - dodaje.

W kościele NMPKP zgromadziły się natomiast nieliczne delegacje z wiązankami kwiatów. - Dziękuję wszystkim, którzy przyszli modlić się z nami - mówił do wiernych ks. Stanisław Talaczyński, proboszcz parafii NMPKP. - 3 maja to ważne dla Polski święto. Należy oddać hołd tym, którzy myśleli o ojczyźnie. Poprzez miłość tworzyli jej historię - powiedział kapłan.<!** reklama>

Po mszy delegacje i mieszkańcy Żnina udali się pod pomnik Walki i Męczeństwa.

Po odśpiewaniu hymnu odmówiono, między innymi, modlitwę za poległych w obronie ojczyzny.

- Zrobimy wszystko, by ideały, za które ginęli nasi rodacy oraz hasło „Bóg Honor Ojczyzna” były naszym prawem - mówił, między innymi, Franciszek Szafrański, prezes żnińskiego koła AK. Po jego wystąpieniu wiązanki pod pomnikiem złożyli przedstawiciele żnińskiej „Solidarności”, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, Towarzystwa świętego Wojciecha, żnińskiego koła AK. Sztandarów nie było. Tego dnia nie zorganizowano w mieście żadnych innych uroczystości. - Nie pobawimy się dziś z władzą - mówił gorzko jeden z uczestników uroczystości.

- Trochę to nie wyszło, sztandary w kościele powinny być - przyznał Leszek Jakubowski. - Na drugi rok uroczystości z okazji 3 Maja zostaną zorganizowane na rynku - dodał.