Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ścigajmy się na głosy. Można zgłaszać propozycje zmian w BBO

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Tężnie to jeden z hitów w ostatnich edycjach BBO.
Tężnie to jeden z hitów w ostatnich edycjach BBO. Tomasz Czachorowski
W piątek 1 kwietnia ruszają konsultacje społeczne przed 10. edycją Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Przez trzy tygodnie mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi.

– Każda edycja BBO to kilkadziesiąt tysięcy głosów bydgoszczan, którzy chcą decydować w jaki sposób zmieniać miasto. Doceniając to z każdym rokiem chcemy udoskonalać ten program i zwiększyć zaangażowanie mieszkańców – mówi zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel.

W ostatnich latach widoczny jest spadek zainteresowania BBO. W 2021 r. wzięło w nim udział 18 139 osób, czyli prawie 4 tys. mniej niż rok wcześniej i 6 tys. mniej niż przed dwoma laty. W jaki sposób można poprawić funkcjonowanie budżetu? – Pierwsza myśl – zwiększenie środków – mówi Paweł Górny, przewodniczący Stowarzyszenia Społeczny Rzecznik Pieszych, który zasiada w składzie Rady ds. Partycypacji Społecznej. W ostatnich edycjach było to 16 mln zł.

Wysokość środków na budżet obywatelski musi wynosić co najmniej 0,5% wydatków miasta, ale może być wyższa. Górny nie proponuje podwyższenia puli, lecz przesunięcie pieniędzy na BBO w miejskim budżecie. – To byłoby prawdziwie obywatelskie – dodaje.

Kolejny pomysł to usprawnienie mechanizmu działania BBO. – Można odejść od ścigania się na głosy. Wzorem byłby Gorzów Wielkopolski. Tam etap zgłaszania projektów jest taki sam, ale później nie ma głosowania, lecz reprezentanci osiedli dyskutują na temat tego, które rozwiązania wybrać – tłumaczy P. Górny. Dobranie reprezentatywnej grupy mogłoby odbywać się losowo lub metodą statystyczną.

Społecznik przypomina, że od wielu lat zastępca prezydenta Bydgoszczy obiecuje stworzenie mapy potrzeb. – Wiara w to, że projekt, który przechodzi do realizacji spełnia oczekiwania największej grupy mieszkańców, jest złudna. On po prostu w danym roku wygrywa – stwierdza Górny. Niektóre pomysły co roku są blisko wygrania, ale przegrywają o włos, z modnymi w danym roku propozycjami, jak tężnie czy siłownie na powietrzu.

– Mam taką siłownię koło siebie. Od jej powstania nie widziałem, żeby choć raz była w użyciu. Teren zarasta trawą – mówi nam Dariusz Markowski, przewodniczący Społecznej Rady ds. Estetyki. Jego zdaniem małe projekty, promowane przez lokalne grupy, nie są wyznacznikiem najważniejszych potrzeb na danym osiedlu.

– Władze miasta powinny o pewnych rzeczach decydować i mieć wizję tego, w jakim kierunku się rozwijać – uważa przewodniczący i proponuje audyt, aby sprawdzić jak sprawdzają się wcześniej wybrane projekty. – Na podstawie wniosków można stworzyć listę priorytetów, aby nasze pieniądze, pieniądze podatników, były sensownie wydawane – proponuje.

Mieszkańcy w BBO muszą walczyć o remont przystanków czy chodnika. Co więcej, są tam odsyłani przez ZDMiKP, co jest absurdalne i krótkowzroczne. To są ich zadania własne. Może dzięki mapie potrzeb okaże się, że trzeba zwiększyć budżet na wydatki ZDMiKP? - stawia pytanie P. Górny.

Uwagi w konsultacjach można zgłaszać do 22 kwietnia za pośrednictwem internetowej ankiety, dostępnej na stronie internetowej miasta, mailowo ([email protected]) lub telefonicznie (52 58 58 962). Wyniki zostaną przekazane Radzie ds. Partycypacji Społecznej.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera