Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma doktorów bez... marchewki

Redakcja
Tylko jeden nauczyciel w Bydgoszczy wykorzystał w ubiegłym roku miejskie pieniądze na zrobienie doktoratu - czytam na str. 6 w podsumowaniu wydatków na dokształcanie zawodowe. Dlaczego?

Wyjaśnienie wydaje się proste. Dawno temu, gdy miałem przyjemność pracować przez kilka lat w szkole, istniał szczebelek zaszeregowania dla nauczycieli z doktoratem. Nie był on wiele wyższy, ale zawsze. Obecnie takiej zachęty nie ma. Dzięki tytułowi doktora nikt nie stanie się mądrzejszy. Jednak dzięki wysiłkom w celu osiągnięcia tego tytułu ludzie się rozwijają. Dlatego szkoda, że doktorskiej marchewki dla nauczycieli już nie ma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!