Park Wodny w Solcu Kujawskim ma wyjątkowo bogatą ofertę: basenik dla mam z niemowlakami, windy dla niepełnosprawnych i 80-metrową zjeżdżalnię dla najbardziej odważnych.
<!** Image 2 align=right alt="Image 56548" sub="Już sama 80-metrowa zjeżdżalnia zachęca wszystkich do przyjścia na basen. - Atrakcji w aquaparku jest jednak znacznie więcej - zapewniają jego pracownicy. /Fot. Archiwum OSiR">- Dlaczego aquapark został zamknięty? - Przez trzy tygodnie czerwca mieliśmy, podobnie jak to robią w wakacje inne baseny, przerwę technologiczną. Ta jest pierwsza w historii, bo park ruszył we wrześniu zeszłego roku. Staraliśmy się jednak jak najmniej przeszkodzić w wakacjach, dlatego wybraliśmy czerwiec - mówi Łukasz Czarczyński, pracownik Ośrodka Sportu i Rekreacji „Wisła” w Solcu Kujawskim.
Najbardziej uradowana jest młodzież z Solca Kujawskiego i terenu gminy, która do końca wakacji od rana do 13.30 będzie z atrakcji parku korzystać za darmo. - Ale i z Bydgoszczy warto do nas przyjechać. Przecież to największy i najnowocześniejszy aquapark w regionie - zachwala Łukasz Czarczyński. - Jest tu bliżej i taniej niż w Chojnicach czy Lesznie. Nie ma wątpliwości, że młodzież do Solca przyciągają dwie zjeżdżalnie. - 80-metrowa jest przeznaczona raczej dla dorosłych osób - uważa pracownik OSiR-u. - Z mniejszej, półodkrytej, korzystają młodsze dzieci. Park Wodny zaplanowany został jako miejsce rodzinnej rozrywki, nic więc dziwnego, że dla matek ze swoimi pociechami przeznaczono osobny, malutki basen. - Kąpią się tu nawet niemowlaki, woda jest bardzo płytka, jej głębokość wynosi zaledwie 30 centymetrów i jest bardzo ciepła - aż 33 stopnie Celsjusza - mówi Leszek Czarczyński. - Oprócz tego do dyspozycji gości jest też tzw. „sztuczna rzeka”, oraz duży i szeroki basen. Mamy też coś dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją zabawę w wodzie i chcieliby nauczyć się pływać - basenik, na którym odbywają się kursy. Pracowników z Parku Wodnego martwi jedynie mała liczba osób niepełnosprawnych korzystających jego z atrakcji. - Szkoda, bo jesteśmy przystosowani do ich obsługi, nawet dla wózkowiczów mamy specjalne windy na basen - zapewnia Leszek Czarczyński.
<!** Image 3 align=left alt="Image 56548" sub="Fot. Archiwum OSiR">- To dobre miejsce na weekendowy wypad. Nie mogę wziąć teraz urlopu, a moje córki mają przecież wakacje. Żeby im to jakoś wynagrodzić, zabieram je do parku, z takiego wyjazdu będą na pewno zadowolone - uważa pan Robert z Bydgoszczy. - Byłem tam z rodziną w zeszłym roku. Co tu kryć, ja sam też chętnie zjadę sobie raz czy drugi ze zjeżdżalni. Gdy ja byłem młody, to można było sobie ewentualnie skoczyć z pomostu do jeziora, więc teraz nadrabiam zaległości - śmieje się pan Robert.
