https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Największy dłużnik alimentacyjny mieszka w Kujawsko-Pomorskiem. Zalega już prawie 700 tys. zł

Katarzyna Piojda
Już w 2021 roku zaległości alimentacyjne, zgłoszone tylko do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, głównie przez gminy wyręczające alimenciarzy w utrzymaniu dzieci wypłatami z Funduszu Alimentacyjnego, przekraczały 11 mld zł.
Już w 2021 roku zaległości alimentacyjne, zgłoszone tylko do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, głównie przez gminy wyręczające alimenciarzy w utrzymaniu dzieci wypłatami z Funduszu Alimentacyjnego, przekraczały 11 mld zł. Piotr Krzyżanowski
48-latek z województwa kujawsko-pomorskiego jest rekordzistą-dłużnikiem alimentacyjnym. Zalega prawie 700 tysięcy złotych. Nikt w Polsce nie ma zaległości, jak on.

Zobacz wideo: 500 plus. Od lutego 2022 nowy nabór - wnioski tylko online

od 16 lat

Niechlubny rekordzista Polski mieszka w naszym regionie i ma do zapłaty ponad 698 tys. zł alimentów. Zalega nie tylko z płatnościami na swoje dzieci. Ów 48-latek ma jeszcze 21 tys. zł innego rodzaju zaległości.
Zaraz za tym panem znajduje się 43-latek z województwa. Jest na minusie ponad 675 tys. zł. Zajmuje 2. miejsce w rankingu dłużników. Tak wskazuje BIG InfoMonitor.

Alimenty na dzieci

Tysiące rodziców w Polsce, przede wszystkim matek, borykają się z problemem ściągalności alimentów. Po rozstaniu często same wychowują dzieci. Nawet, jeżeli pracują, to z jednej pensji i „500 plus” na dziecko trudno dotrwać im do końca miesiąca.

Dłużnikiem alimentacyjnym staje się osoba, która - decyzją sądu - ma przekazywać alimenty na dziecko, ale tego nie robi. Jeżeli nie ma możliwości ściągnięcia z niego tych kwot, bo np. rodzic jest bezrobotny, siedzi w więzieniu albo nie można go zlokalizować, gmina niejako wyręcza go w przekazywaniu alimentów. Wówczas świadczenie jest wypłacane z funduszu alimentacyjnego.

Takie rozwiązanie nie zawsze wyrównuje w całości wysokość zasądzonych alimentów, ponieważ maksymalna kwota świadczenia wynosi 500 zł miesięcznie. Jeśli np. dziecko ma zasądzonych 800 zł alimentów, a rodzic się uchyla od płacenia, to córka czy syn i tak dostaną 500 zł.

Wyręczanie trwa do czasu. Gdy zalegający z płatnościami podejmie zatrudnienie, opuści zakład karny albo zostanie namierzony, będzie musiał oddać pieniądze. - Należności przypadające od dłużnika alimentacyjnego z tytułu świadczeń wypłaconych z funduszu alimentacyjnego podlegają ściągnięciu wraz z odsetkami w drodze egzekucji sądowej na podstawie przepisów o egzekucji świadczeń alimentacyjnych - wyjaśniają w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Unikanie płacenia alimentów

W grupie alimenciarzy są i tacy, którym się powodzi. Pracują na czarno, jeżdżą luksusowymi samochodami, kupują mieszkania, ale nie na swoje nazwisko. Oficjalnie nie posiadają żadnego majątku. Nikt i nic nie przekona ich do tego, aby przekazywali drugiemu rodzicowi pieniądze na utrzymanie wspólnego dziecka.

Pod koniec 2021 uruchomiono Krajowy Rejestr Zadłużonych. Czarna lista ma działać jak straszak. - KRZ to jawny rejestr prowadzony przez Ministra Sprawiedliwości - informuje Halina Kochalska, rzecznik BIG InfoMonitor. - Ujawnia się w nim dane dotyczące m.in. osób fizycznych, wobec których toczy się egzekucja świadczeń alimentacyjnych lub egzekucja należności budżetu państwa powstałych z tytułu świadczeń wypłacanych w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów, a które zalegają ze spełnieniem tych świadczeń za okres dłuższy niż 3 miesiące.

Bywa i tak: mężczyzna latami unikał płacenia alimentów na dzieci i się ukrywał. Wreszcie policja opublikowała jego zdjęcie i dane jako poszukiwanego. Poszedł do prawnika. Chciał domagać się zadośćuczynienia za „zepsuty wizerunek”. Tak wpadł.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski