Odkryli je polscy archeolodzy w Syrii. Najnowsze ustalenia wskazują, że zbudowano je ponad 12,5 tysięcy lat temu. Tell Qaramel jest starsze od egipskich piramid o 8 tysiącleci!
<!** Image 2 align=right alt="Image 56299" sub="Prace archeologiczne prowadzone w ruinach Tell Qaramel">Polscy naukowcy pracujący pod kierunkiem prof. Ryszarda F. Mazurowskiego z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego dokonali kolejnych odkryć w Tell Qaramel. To pradawne miasto leży w Syrii u podnóża gór Taurus, 25 km od Aleppo.
Tell Qaramel polscy archeolodzy odkryli w 2001 r. Jednym z pierwszych znalezisk była kamienna wieża. Już wtedy było pewne, że to najstarsza tego rodzaju budowla na świecie - zakładano, że ma 10 tys. lat. Najnowsze analizy, podane w czerwcu br., zmieniły okres powstania wieży i miasta. Zbudowano je pomiędzy 10 tys. 700 a 9 tys. 500 lat p.n.e. Tell Qaramel liczy 12,5 tys. lat!
Pierwsza wieża miała 9 m wysokości, średnicę 7,5 m, a mury grube na ok. 2 m. - Jest to pierwsza kamienna budowla - oświadczył publicznie w 2001 r. prof. Mazurowski. - Zdumiewa sztuka budowlana dawnych mieszkańców osady i wielkość wieży. Mamy tu do czynienia z zaawansowaną cywilizacją, która pojawiła się znacznie wcześniej niż dotąd sądzono.
<!** reklama left>W następnych latach odkryto w Tell Qaramel jeszcze 3 podobne wieżyce, a w ostatnim czasie piątą. Miasto leżało na ważnym szlaku handlowym epoki kamiennej, którym z Anatolii na wybrzeże Morza Śródziemnego wożono takie kamienie jak obsydian, malachit i lapis lazuli. W Tell Qaramel musiało znajdować się wiele bogactw - nic dziwnego, że je ufortyfikowano.
Według polskich badaczy, wieże pełniły nie tylko rolę obronną, ale też kultową. Mogły być miejscami zgromadzeń mieszkańców osady - wskazywać na to mają wielkie paleniska. W Tell Qaramel odkryto też 2 świątynie. Większa z nich mierzyła 10,5 na 5 m. Pod ścianami ciągnęły się ławy w kształcie półksiężyca, było tam też palenisko, być może do składania ofiar ze zwierząt. W centrum pomieszczenia znajdował się podest z białej wapiennej masy, jak założono - ołtarz. Być może oddawano tam cześć żeńskiemu bóstwu, bo w murze wschodniej części sanktuarium archeolodzy natrafili na figurkę kobiety wykonaną z kredy.
Druga świątynia, nieco mniejsza, mogła być poświęcona innemu bóstwu. Archeolodzy odkryli we wnętrzu kamienny bukranion (wykutą w kamieniu przednią części czaszki bawolej z rogami), a w jamie wykopanej koło tej rzeźby - 5 fragmentów bawolich czaszek, 5 naturalnych bukranionów, których poroże miało rozpiętość ok. 80 cm.
W trakcie prac w Tell Qaramel archeolodzy natrafili na liczne powstałe przed 12,5-11 tys. lat przedmioty codziennego użytku, wykonane z kości, krzemienia i innych rodzajów kamienia. Dużo o życiu mieszkańców mówią kamienne prostowniki do drzewców strzał do łuku, zdobione motywami geometrycznymi, zwierzęcymi i antropomorficznymi. Ryty przedstawiają tańczących ludzi, motywy roślinne oraz wizerunki zwierząt: węży, gazeli, jeżozwierzy, żółwi, ryb.
- Choć Tell Qaramel leży około 180 km od Morza Śródziemnego, mamy przedstawienie ośmiornicy, a po części kobiety, a także muszle morskie, żółwie - oznajmił mediom prof. Mazurowski. - Wśród mieszkańców osady istniała świadomość istnienia morza, gdyż znali oni faunę morską. Oznacza to, że odległe grupy ludzi musiały się ze sobą kontaktować i niekiedy wyprawiać na odległe obszary.
Kolejnym dowodem na kontakty mieszkańców Tell Qaramel z innymi miastami jest odkryta w większej świątyni kamienna siekierka pochodząca z Jerycha.
Książki o sukcesie Polaków
Polscy naukowcy ustalili też, że źródłem pożywienia mieszkańców Tell Qaramel był dziko rosnący jęczmień, pszenica i soczewica. Przysmak zaś, do dziś znany na Bliskim Wschodzie, stanowiła mieszanka migdałów i pistacji.
Odkrycie ruin Tell Qaramel jest wielkiej rangi światowym sukcesem polskich naukowców. Władze Syrii zaproponowały już Polakom prowadzenie prac przez kolejne 5 lat. Poza tym Syryjczycy chcą sfinansować wydanie książki o odkryciu Tell Qaramel przez Polaków. Ma ukazać się w trzech językach: angielskim, francuskim i arabskim. Polskiego wydania na razie nie przewidziano. Wielkie osiągnięcie polskich archeologów nadal jest lepiej znane na świecie niż w naszym kraju.